Napisano: 17 sty 2014, 23:18
Pani \"minister naszego wydziału\", która powinna nas bronić, gdyż zakladam że zna pracę w terenie, pogrążyła pracowników pomocy społecznej. Broniła sądy i ośrodki diagnostyczne, że niby to tylko oni maja tyle pracy. Wręcz stwierdziła, że wójtowie i burmistrzowie powinni zdyscyplinować pracowników socjalnych i że to my jesteśmy ostatecznymi decydentami w kwestii odbierania dzieci, a nie sąd. Oglądałam ten program ( TVP info 15-go o godź. 21.15) wspólnie z koleżanką i byłyśmy porażone postawą godnej ubolewania przedstawicielki naszego ministerstwa. Po programie nie mogłyśmy się pozbierać w całość. Jak do tej pory potrafiłam wytłumaczyć sobie interes dziennikarzy, ukazujący nas w negatywnym świetle, tak nie potrafię zrozumieć stanowiska osoby, która powinna znać się w temacie ( podobno praktyk, pracujący w administracji).
Wszystkiego najlepszego Pani minister. Najgorszą rzeczą jest jak ktoś pluje we własne gniazdo. Mam nadzieję,że skoro jest Pani wykwalifikowana w zawodzie, to zasili Pani szeregi pracowników terenowych, za marne pieniądze w stosunku do stawianych nam wymagań, a potem proszę wydawać opinie o innych.
Nie pozwólmy się tak oczerniać, czas zadbać o swój wizerunek.