Tak nie zwróciliście koledzy uwagi na to, że od 1 stycznia 2012 z KN znika art 1. ust 1. Więc nie ma podstawy prawnej do dalszego utrzymania karty w placówkach opiekuńczo - wychwoawczych. Dalej Ustawa zmiania ustawę o pomocy społecznej i wyrzuca z niej placówki opiekuńczo - wychowawcze OAO z pomocy społecznej do systemu wsparcia rodziny nowego zresztą. Zatem jak zamierzacie się odwołać? Na podstawie nie istniejącego przepisu? Co do zasad podobny przypadek przerabiałem w sprawie dodatków mieszkaniowych. Okazuje się, że dla emerytów, którzy odeszli przed 1996 rokiem zmiana zaqpisów karty należy im się dodoatek mieszkaniowy jako prawo nabyte. Po zmianie ustawy już tego przywileju nie ma. Obecna sytuacja wydaje się być analogiczna.
Piotrze prawa nabyte to pojęcie bardzo szerokie i zarazem niezdefinowana. Pewnie, że reguły gry społecznej nie powinny być zmieniane w jej trakcie jaednak zmiany w OFE są przytkładem, że jak się ma większość to można. Pozdrawiam.
może niektórych nygusów z kn będzie można ruszyć...zostali nauczycielami dyplomowanymi i nic nie robią, nawet się już szkolić nie chcą, bo wszystkie rozumy pozjadali...u mnie dyrektor przydziela im więcej obowiązków, bo rzekomo najlepiej wykształceni, więc niech pokazują co potrafią- w końcu więcej też zarabiają....
Zenku nic nie zrozumiałem to \"nic nie robią\" czy \"dyrektor przydziela im więcej obowiązków\"? Może faktycznie lepsi, mądrzejsi i dlatego mniej pracują i więcej zarabiają .
Marcinie masz rację, że wykreślono wychowawców z kn, ale ja piszę o oczywistych regulacjach prawnych wynikających z KP. A co do wykreślenia z KN, to rozwiązanie ze mną umowy MUSI odbyć się na zasadach regulowanych KN. To ja powinienem zdecydować, czy mam ochotę zawrzeć nową umowę o pracy z dotychczasowym pracodawcą na nowych warunkach i czy to mi się w ogóle opłaca. Jeśli warunki okażą się za mało atrakcyjne to ... żegnam i poproszę odprawę. Jeśli dyrektor mi nie zaproponuje nowej umowy to ... żegnam i poproszę odprawę. Jeśli warunki będą przyzwoite czyli np. minimum 2,5 - 3 tys netto to zostaję.
W związku z radością wielu, że zrównamy się z innymi pracownikami z KP trochę zmartwię optymistów.
W związku z tym, że zwiększy się pensum dawnym pracownikom z KN, niezbędna będzie redukcja etatów. Oczywiście pierwsi \"do odstrzału\" są pracownicy z KP bo najkrótszy staż i nie trzeba dawać odpraw. W innym przypadku dyrektor mógłby narazić się na przegraną w sądzie pracy. Zwolnienie pracownika doświadczonego, z wieloma szkoleniami i z nienagannym przebiegiem pracy kosztem taniego młodego zakrawa o mobbing
Jowito a kto Cię zmusza do pracy za 1600? Wiedziałaś na co się decydujesz podpisując umowę. Jak zaczynałem pracę kilkanaście lat temu też wiedziałem co robię (?) podpisując umowę o pracę z pensją ok 800 zł
Masz rację, większy staż nie oznacza, że jesteśmy lepszymi wychowawcami, ale zasady zwolnień są regulowane prawem i przy podejmowaniu decyzji dyrektor powinien kierować się określonym kluczem, a nie swoim widzimisie. Jeśli mój dotychczasowy przebieg pracy był oceniany pozytywnie, to dlaczego ja mam stracić pracę a nie młodszy pracownik mający mniejsze doświadczenie, mniejszy staż, mający mniej kursów, szkoleń itd?
Nikt mnie nie zmusza , ja naprawdę nie narzekam na swoje zarobki , tylko denerwuje mnie jak KN mówi, że za takie \"psie pieniądze\" to oni nie będą pracować - o to mi chodzi tzn., że Waszym zdaniem my jesteśmy jakieś głupki, że się na to godzimy?!!!