Żałować należy, że przez brak kompetencji pseudoreformatorów opieka nad dzieckiem brnie w ślepy zaułek. W edukacji coraz głośniej mówi się, że reforma związana min. z tworzeniem gimnazjów była błędem. Wydaje się, że przekazanie zupełnie surowym urzędnikom reformy całego systemu opieki nad dzieckiem to jeszcze większy błąd. Sposób zatrudnienia (KN,KP) wychowawców jest jak się wydaje nieznaczącym w skali kraju epizodem. Likwidacja placówek, przy braku alernatywnych (rodzinnych) form opieki to kolejny pseudo - wspaniały pomysł \"reformatorów\". Funkcjonowanie systemu opieki w resorcie edukacji choć niedoskonałe, dawało min. poczucie stabilizacji w różnych aspektach funkcjonowania placówek zarówno dla dzieci jak i pracujacej tam kadry.