Kurator spoleczny - Wzory pism

  
Strona 11 z 15    [ Posty: 146 ]

Napisano: 15 lut 2011, 18:14

Ado, pogadaj z kierownikiem zespołu kuratorów. doświadczenie to inaczej praca w stowarzyszeniach, fundacjach, klubach oświatowych itp. Ja działam w Radzie Rodziców przedszkola mojej córki, poprosiłam o zaświadczenie od dyrektora przedszkola i przedłożyłam w sądzie. Myślę że mężczyźni są chętnie widziani więc najlepiej pogadaj z kierownikiem. Może jednak coś znajdziesz np podczas studiów korepetycje itp
~Kasia 2


Napisano: 15 lut 2011, 18:26

ewelina, podałas błedny adres!!
~Kasia 2

Napisano: 15 lut 2011, 23:28

Proszę również o przykładowe wzory sprawozdań i kart nadzoru, pomóżcie , z góry dzięki
[email protected]
~ewelina

Napisano: 16 lut 2011, 22:26

DZieki Kasia 2 za odpowiedz, trzeba bedzie cos pokombinowac . Pozdrawiam
~Ado

Napisano: 22 lut 2011, 15:11

witam wszystkich. w tym roku kończę swoją edukację na studiach pedagogicznych i mam pytanie. Czy świeżo upieczona studentka ma szanse stać się kuratorem społecznym. jak najszybciej można to osiągnąć. Proszę o rady. Z góry dziękuje :) poz
~iva

Napisano: 24 lut 2011, 12:35

Mam jeszcze pytanko. Czy wraz ze zlozeniem cv podania o przyjecie na stanowisko kuratora spolecznego trzeba zlozyc wyciag z KRS o niekaralnosci, czy ten wyciag z KRS sklada sie dopiero gdy cv, podanie zostana pozytywnie rozpatrzone. Rozumiecie jezeli wraz z dokumetami aplikacyjnymi to mozna latwo stracic 50 zl a to nie dla kazdego mala kwota
~Meru

Napisano: 24 lut 2011, 19:00

Meru, ja musiałem złożyć zaświadczenie KRS wraz z podaniem. Powinnaś pogadać o tym z kierownikiem zespołu kuratorów -być może zgodzi się na to, żebyś przyniosła to później. Wiem, że dość elastycznie podchodzą do tej sprawy. Jeden oblig -musisz to dostarczyć przed zaprzysiężeniem.
~nowy kurator

Napisano: 01 mar 2011, 14:22

mam podobne wątpliwości jak iva. jak zostać kuratorem społecznym? i czy to praca jest naprawdę tak trudna. prosze o parę rad i wskazówek
~max

Napisano: 08 mar 2011, 3:51

Witam wszystkich:)
Czytając Państwa posty łapie się za głowę!!!
Po pierwsze:
- kto, jak i jakie są wymogi pełnienia funkcji sądowego kuratora społecznego jasno określa ustawa (DZIENNIK USTAW Z 2001 R. NR 98 POZ. 1071) i nie ma mowy o ustępstwach (doświadczenie itd.).
Po drugie:
- nie używa się pojęcia skazany (bo nie wszyscy mają wyrok, niektórzy tylko zwykłe postanowienie sądu - głównie chodzi tutaj o sprawy rodzinne).
Po trzecie:
- nie piszcie, że kuratorem nie powinna zostać osoba która przy okazji pełnienia tej funkcji chce sobie dorobić, bo to jest obłuda... Społeczni dostają zwrot kosztów poniesionych i zazwyczaj troszkę na tym zarobią. Jeżeli niektórzy z Państwa są innego zdania to proszę abyście pieniądze z ryczałtów które wam zostaną po odliczeniu poniesionych kosztów oddać potrzebującym...
Po czwarte:
- to nie jest praca tylko funkcja - praca to Kurator Zawodowy!!!
Po piąte:
- jeśli ktoś chciałby jakiś wzór sprawozdań i kart nadzoru to nie można tego udostępniać, gdyż w tych dokumentach są informację o naszych podopiecznych i ich sytuacji!!! To lekko niezgodne z prawem:).
NAJLEPIEJ IŚĆ DO SWOJEGO KURATORA ZAWODOWEGO I POPROSIĆ O POMOC - POMOŻE
Po szóste:
- zajęcie to wcale nie jest takie straszne, owszem zdarzają się chwile gdy musimy poświęcić sporo naszego czasu i wysiłku na wypełnianie swoich obowiązków ALE... NIE PISZCIE ŻE JEST TO KOSZTEM RODZINY ITP. PRAWDA JEST TAKA JAK SOBIE CZAS ZORGANIZUJESZ TAK GO WYKORZYSTASZ, JEŚLI ZDARZY SIĘ SYTUACJA GDY MUSISZ POŚWIĘCIĆ WIĘCEJ SIEBIE TO TO ROBISZ I JUŻ... Czytając niektórych tutaj mam nieodparte wrażenie, że użalają się nad sobą... Jak byłaby to prawda, to albo macie takie nadzory straszne albo nie potraficie sobie zaplanować działań... JAK NAM JEST CIĘŻKO TO CO MAJĄ POWIEDZIEĆ ZAWODOWI:)
Po siódme:
- ~smile jesteś jedynym przypadkiem w Polsce któremu kurator zawodowy wystawia oceny ( ta szkoła jest w Twojej krwi:))
Po ósme:
- fajniej jest jak kurator społeczny posiada prawo jazdy i autko, tak naprawdę to bardzo ważne!
Po dziewiąte:
- kurator społeczny to odpowiedzialność i albo się jest twardym albo Cię zjedzą (podopieczni:]) i także jest to w jakimś tam stopniu prestiż:)
Po dziesiąte:
- to zaledwie część tego co jest ważne, trzeba pamiętać, iż uczymy się cały czas na błędach i trzeba sobie z tego zdawać sprawę:)

Dziękuje, że może ktoś to przeczyta i rozważy...
~Pan Dobra Rada

Napisano: 08 mar 2011, 22:34

Pracuję w pionie karnym i jak dotąd wszyscy moi dozorowani byli skazani, dlatego w kartach i sprawozdaniach posługuję się tym terminem (obok podopieczny i dozorowany), ale teoretycznie może być oddana pod dozór osoba nie skazana.
Wszystkie aktualne wzory sprawozdań można bez problemu znaleźć w \"Metodologii prowadzenia dokumentacji...\" aut. Michała Lewoca. W naszym sądzie te nieszczęsne wzory są obowiązujące.
W protokołach pokontrolnych mój k.z. pisał; \"pracę pani XYZ oceniam... \" i wydaje mi się, że był to druk standardowy, a nie unikatowy.
Dziękuję Panu Dobrej Radzie za podzielenie się swoimi refleksjami, najbardziej podzielam niechęć do poświęcania się i użalania nad trudami.
Pozdrawiam i rozważam. Smile
~Smile


  
Strona 11 z 15    [ Posty: 146 ]
NIE PRZEGAP WAŻNYCH INFORMACJI! POLUB NASZ PROFIL NA FACEBOOKU
[ ZAMKNIJ ]
Usuń ciasteczka witryny
 
x

 

x