Kurator spoleczny - Wzory pism

  
Strona 8 z 15    [ Posty: 146 ]

Napisano: 31 sty 2010, 14:57

baśka ma rację , będziecie dobrymi kuratorami jeśli nie potraficie sklecić 2 zdań ? i to w dodatku mając neta pod nosem , proszę to przemyśleć
~a


Napisano: 07 lut 2010, 17:56

Witam wszystkich, kuratorem społecznym jestem od wrzesnia 2009r i od tej pory spotkałam się z różnymi reakcjami znajomych , kiedy sie o tym dowiedzieli. Jedni byli zachwyceni i mówili, że mam super pracę( dodam, że dodatkową, jestem poza tym urzedniczką w Sądzie), drudzy zamartwiali się tym, jak poradzę sobie z tymi \"menelami\", jak ich okreslili. Na własnej skórze poznałam ajk wazna w przypadku pracy z dozorowanymi jest dokładna znajomośc przepisów prawa i podstawowych zasad pomocy społecznej, wykuwanie na blaszkę ustawy i innych takich brylancików naprawde sie przydaje w rozmowach z ludźmi. jeśli kurator jest niedoinformowany i sam nie wie, co ma robić, nikt mu nie zaufa i nie bedzie można naprawdę wejśc w jego życie i pomóc mu je zmienić, albo chociaz ulepszyć.
tak że nauka to potegi klucz! :}}}
A tak poza tym to naprawde tak wielu z was nie umie napisac prostego podania ani zyciorysu? Żałosne.
~KuraTorka

Napisano: 07 lut 2010, 17:56

Witam wszystkich, kuratorem społecznym jestem od wrzesnia 2009r i od tej pory spotkałam się z różnymi reakcjami znajomych , kiedy sie o tym dowiedzieli. Jedni byli zachwyceni i mówili, że mam super pracę( dodam, że dodatkową, jestem poza tym urzedniczką w Sądzie), drudzy zamartwiali się tym, jak poradzę sobie z tymi \"menelami\", jak ich okreslili. Na własnej skórze poznałam ajk wazna w przypadku pracy z dozorowanymi jest dokładna znajomośc przepisów prawa i podstawowych zasad pomocy społecznej, wykuwanie na blaszkę ustawy i innych takich brylancików naprawde sie przydaje w rozmowach z ludźmi. jeśli kurator jest niedoinformowany i sam nie wie, co ma robić, nikt mu nie zaufa i nie bedzie można naprawdę wejśc w jego życie i pomóc mu je zmienić, albo chociaz ulepszyć.
tak że nauka to potegi klucz! :}}}
A tak poza tym to naprawde tak wielu z was nie umie napisac prostego podania ani zyciorysu? Żałosne.
~KuraTorka

Napisano: 07 lut 2010, 17:59

A jeśli pracę kuratora będzie się tylko \" odbębniać\" to lepiej nawet nie zaczynać. To nie jest robota dla kokosów ani zaszczytów, to ciezka, czasmai nieprzyjemna i frustrująca praca. pa
~KuraTorka

Napisano: 13 lut 2010, 20:09

a również często niebezpieczna... wiem co mówię, jestem kuratorem juz 10 lat i czasem mam ochotę rzucic to w chorobę, ale jednak żal. każdy człowiek to inna historia, są też sympatyczne zagubione duszyczki... p.s. ej studenci i mgr, co wy z tymi wzorami podań? To takie trudne?
~szarak

Napisano: 14 lut 2010, 19:32

Ja kuratorzę 30 lat, matko, niech ten co nie wie co to jest za praca, nie porywa się, chyba gorzej niż w opsach, tylko większe niż w opsach, uprawnienia dla zawodowych, bo biedniaki społeczne są zdane na siebie, i sami do wszystkiego dochodzą, naprawdę to trudna praca z nadzorowanymi, żyjącymi w większości w innym, swoim świecie, nie mówiąc o zagrożeniach zdrowotnych, i innych
~od zawsze

Napisano: 22 lut 2010, 14:47

Witam Wszystkich Serdecznie! Jutro wybieram sie na badanie psychologiczne. Jest to dla mnie wielka zagadka więc może ktoś z Was mógłby przybliżyć mi dokładnie tę kwestię. czy jest to formalność i większość przechodzi czy przeprowadzana jest dogłębna analiza
ania
~ania
VIP
Posty: 1943
Od: 18 maja 2011, 16:30
Zajmuję się:
Lokalizacja: C, Polska

Napisano: 04 mar 2010, 23:44

to co tu czytam woła o pomste do nieba tylu młodych ludzi z wyższym wykształceniem a prostych kilu zdań o sobie nie potrafi napisać.... ZGROZO. jestem kuratorem od kilku lat i szczerze bardzo tą prace lubię pomimo jej ciężkości, moimi dozorowanymi są osoby, które potrzebują wsparcia i pomocy (jak w większości przypadków) i na tym głównie powinniśmy się skupić a nie jak niektórzy piszą ile sie na tym zarabia. Przypominam tylko że sama nazwa mówi, iż jest to praca społeczna, zwracane są tylko koszty dojazdu na dozór, więc jeśli któś liczy się z dużymi pieniędzmi niech zapomni. Dodatkowo jesteśmy głównie po to żeby pomagać i o tym powinniśmy myśleć. Radze zastanowić się nad decyzją
~Sylwia

Napisano: 09 mar 2010, 17:06

... cóż wzór podania? żeby zostać kuratorem czy to społecznym czy sądowym trzeba:
- być cierpliwym, kto wie może przypadkiem jedno z wielu składanych podań zostanie przyjęte wtedy gdy wiele pozostałych zostanie odrzuconych,
- lub jeśli ma się powiedzmy wsparcie w postaci słowa znjomego kuratora tudzież innego pracownika sądu.

Moi drodzy jeszcze nieco naiwni w budżetówce pracują znajomi znajomych a ci którzy myślą inaczej mylą się....
~LEON ZAWODOWIEC ?;]

Napisano: 04 kwie 2010, 23:56

Ludzie!
Jakim cudem chcecie znaleźć jakąkolwiek prace, nie będąc w stanie napisać kilku zdań w podaniu?
O zgrozo!
~Zlakupka



  
Strona 8 z 15    [ Posty: 146 ]
NIE PRZEGAP WAŻNYCH INFORMACJI! POLUB NASZ PROFIL NA FACEBOOKU
[ ZAMKNIJ ]
Usuń ciasteczka witryny
 
x

 

x