Matka bije dzieci. - Przemoc w rodzinie, Asystent Rodziny

[kingulinek]

Asystenci mam trudną sytuację. Matka czwórki dzieci traktuje klapsy i bicie pasem jako metodę dyscyplinującą dzieci. @ chłopców w wieku 10 lat- nie bliźniacy, mają orzeczenia i niepełnosprawności 02P. Młodszy chłopiec ma opinię z poradni, najmłodsza dziewczynka w zerówce, zaburzona- niewyraźna mowa. Mama wychowuje dzieci samodzielnie z pomocą matki i 2 braci, którzy jak twierdzą dzieci również je biją.Matka i dzieci zajmują jedno pomieszczenie wielkości 18m2, warunki lokalowe, dramat, wilgoć, ciasnota. Gmina nie ma lokali socjalnych. Jeden z chłopców poskarżył w szkole, że matka go bije, poddusza, daje leki psychotropowe po których on traci pamięć. Dyrektor natychmiast chciał napisać do sądu o wgląd w sytuację dzieci. Na wiadomość, że asystent rodziny wie o metodach wychowawczych matki, uspokoił się, gdyż sama matka jest również zaburzona i bardzo wrażliwa na krytykę. Podpowiedzcie proszę jak przekonać dorosłych by nie bili dzieci. Matka straszy je, że jak będą skarżyć to pójdą do domu dziecka. Z jednej strony dzieci są dopilnowane, najedzone, zadbane, zaopiekowane medycznie, a zdrugiej strony jak to dzieci kłócą się ze sobą, biją, szarpią, przeklinają, matka nie wytrzymuję i je leje. Istna "casa de locos".Co robić?

[Plush]

Napisać piękne pismo do Sądu o wgląd w sytuację rodziny.
Nie możesz nie zareagowac na takie doniesienia i jeżeli mamusia uważa, ze lanie pasem to odpowiednia metoda wychowawcza,a babcia i wujowie podzielają jej zdanie to radzę Ci wysłac to pismo już w poniedziałek. Jesli cos tym dzieciom się stanie i okaże się, że miałaś wiedzę na ten temat będziesz odpowiadała przed sądem.
Szkoła odetchnęła z ulgą bo widza kogoś, na kogo mogą zwalić odpowiedzilność i ma to w dup...
To jak sie dzieci zachowują ładnie odzwierciedla sytuacje w domu. Skoro same się wyzywają i leją to oczywistym jest, że są bite przez dorosłych. Nie ma żadnego prostego sposobu żeby przestali stosowac przemoc wobec siebie. Przemoc w rodzinie rowzija sie latami i żeby ją przerwać musza chodzić na terapię. A w międzyczasie napisz pismo do sądu i chroń swój tyłek.

[Anna126]

jw. bez możliwości negocjacji
i to jak naszybciej