Etatysta czy Ty byłeś kiedyś ofiarą pomówienia? Mam wrażenie ,że ciągle do tego wracasz. Jeśli tak to przykro mi. Nie chce mi się już pisać na temat tego wątku i nie muszę mieć zawsze ostatniego słowa ani tym bardziej racji, ale statystyka ,którą cytujesz do mnie nie przemawia. Jeżeli mi ukradli rower, ze 30 lat temu mojej córce już 2 komórki(jedną w Londynie w markowym butiku,kamery okazały się atrapami), a,żonie portfel, a synowi z w przedszkolu zginęły rękawiczki to znaczy,że 100% mojej rodziny zostało okradzionych.Ale to nie oznacza,że czuję się mniej bezpiecznie. Nadal trzymam klucz pod wycieraczką. To bez sensu. Nie wiem w jakim stopniu w mojej placówce istnieje przemoc Marcinie, ważne ,że nie ma naszej zgody na nią.Żadna bójka nie przejdzie,żaden starszy wychowanek nie będzie \"wychowywał\" za wychowawców.