Napisano: 31 sty 2012, 19:09
Ania żeby było jasne. Nie znam sytuacji dokładnie. Osobiście uważam na podstawie doświadczenia zawodowego (kuratora, wychowawcy, dyrektora), że orzeczenie w sprawie MOW zapada wtedy gdy reszta dotychczas zawidła. Jeżeli niepokoją cię sytuacje dotyczące funkcjonowania MOW przekaż je swojemu dyrektorowi a jego obowiązkiem jest spotkanie się z dyrektorem MOW i wyjasnienie całej sprawy. Znam kolegę dyrektora z MOW i powiem szczerze, że warto współpracować. Dzieciaki czasami manipulują, sprzedają nam informacje takie jakie mają nami wstrząsnąć. Wyjaśnij sprawę formalnie. P.s. Leon pewnie, że nie. Pamietaj, że za samo nie chodzenie do szkoły nikogo do MOW i MOS się nie kieruje. Druga uwaga dotyczy uproszczenia. Pisząc, że zgadzam się z Etatystą i jego trzeźwą oceną wychodziłem z założenia, że sprawa skierowania do MOW jest oczywista i w placówce Ani zrobiono już co tylko się dało. Jezeli to było niejasne to moje niedociągnięcie. Pozdrawiam