Jestem dyrektorem placówki, mam o 700 zł brutto więcej niż karciani wychowawcy, którzy pracują na swoją miesięczną wypłatę przez 26 godzin tygodniowo a ja śmigam 40 godzin, że o odpowiedzialności nie wspomnę.
U nas wychowawca jest najcenniejszy, przynajmniej godzina jego pracy kosztuje powiat więcej niż godzina pracy dyrektora placówki.
Tak dla przeciwwagi.
Pozdrawiam wszystkich
