Odbiór dziecka - Przemoc w rodzinie, Asystent Rodziny

  
Strona 3 z 6    [ Posty: 57 ]

Napisano: 04 lip 2012, 16:37

gościu - rozporządzenie bardzo jasno mówi, o jaką procedurę chodzi. Paragraf 2 ust. 2 \"Udział funkcjonariusza policji w czynności odebrania dziecka z rodziny odbywa się na wniosek pracownika socjalnego\".

W związku z tym dotyczy tylko i wyłącznie sytuacji, w której pracownik socjalny pełniący obowiązki służbowe wnioskuje w formie dowolnej do policji o udział funkcjonariusza w odebraniu dziecka z związku z zagrożeniem jego życia lub zdrowia, przy udziale przedstawiciela ochrony zdrowia, nie zaś sytuacji odwrotnej, kiedy to policjant wydzwania socjalnego z domu.

Nie ma jednak żadnych przeszkód, aby na mocy porozumienia z KPP, KP lub choćby PP ustalić wspólną, klarowną procedurę, gdyby policjant koniecznie chciał się posiłkować pracownikiem po godzinach pracy ośrodka. Dopóki nie ma takich przepisów prawa miejscowego, zgodnych z regulaminem OPSu oraz zakresami obowiązków i umowami o pracę i te de i te pe, dopóty udział socjalnego jest samowolny i może być przez sąd potraktowany jako przekroczenie uprawnień. Policja może odebrać dziecko samodzielnie i przewieźć je do pogotowia opiekuńczego, bo nowe rozporządzenie nie znosi starych przepisów, a uściśla jedynie postępowanie w związku z całkiem nowymi przepisami.
~mały głód


Napisano: 04 lip 2012, 16:45

P.S. - nie uważam, że obecność p.s. jest zbędna, nie wiem, skąd taka interpretacja. Uważam, że jest bardzo niewskazana, jeżeli byłaby przeprowadzana bez żadnych podstaw prawnych - nie dla dziecka, ale dla samego pracownika. Policjanci są dobrze przeszkoleni w zapewnianiu bezpieczeństwa i ochrony życia oraz zdrowia, nie sądzę, że baba z teką jest im absolutnie niezbędna, chociaż oczywiście budzi w dzieciach większe zaufanie niż chłop w mundurze.
~mały głód

Napisano: 04 lip 2012, 23:21

po godzinie 15 nie wykonuje swoich obowiązków służbowych, mam swój prywatny czas, odbieraniem dzieci zajmuje sie policja bez udziału pracownika socjalnego.
Wiem, że w większych miastach nadgorliwi nie znający dobrze prawa kierownicy ustawiaja pracowników socjalnych na tzw. dyżury. Czemu to ma służyć? w policji tez pracuja kobiety - sympatyczne policjantki.
~obserwator

Napisano: 05 lip 2012, 1:26

No i znowu wychodzi na moje - państwo policyjne to będzie lek na całe zło.
Sympatyczni policjanci i piękne policjantki wszystko załatwią...
Ja od wielu lat, tak gdzieś od 1993 r. obserwuję ogromny dystans służb socjalnych w kwestii rozszerzenia ich uprawnień m.in. o to, by byli w służbie 24 godziny na dobę (choćby w postaci dyżurów domowych) na wypadek zaistnienia omawianej tu sytuacji.
Jakże inaczej załatwić sprawę w myśl art. 12a Ustawy o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie, gdzie wyraźnie napisano, iż \"W razie bezpośredniego zagrożenia życia lub zdrowia dziecka w związku z przemocą w rodzinie pracownik socjalny wykonujący obowiązki służbowe ma prawo odebrać dziecko z rodziny i umieścić je u innej niezamieszkującej wspólnie osoby najbliższej, w rozumieniu art 115 § 11 ustawy z dnia 6 czerwca 1997 r. - Kodeks karny (Dz. U. Nr 88, poz.553, z późn. zm.), w rodzinie zastępczej lub całodobowej placówce opiekuńczo-wychowawczej\"?
Tę decyzję pracownik socjalny ma podjąć wspólnie z policjantem, a także z lekarzem lub ratownikiem medycznym lub pielęgniarką...
No to leż sobie, obserwatorze, po godzinie 15.00, do góry d... w domu. Policjant i cała reszta poczekają na ciebie do 8.00 następnego dnia. Tylko się nie spóźnij, plisssssss!
To tak ad vocem do ewy, która napisała, że pracownik socjalny to też człowiek i ma prawo do odpoczynku.
Jasne więc, że policjant nie musi odpoczywać. Przecież to pies i dobrze zarabia.
A lekarz, ratownik, pielęgniarka? Oni tylko strajkują i ciągle im mało. A kysz z nimi wszystkimi!
Pracownik socjalny to jest gościówa!

~Jerry

Napisano: 05 lip 2012, 1:31

Po 15.30 odbiera dzieci Policja jak zajdzie taka potrzeba i nigdzie nie jest napisane, że pracownik socjalny ma tam być. Owszem jak przed 15.30 zastanie dziecko w sytuacji, w której jest zagrożone dzwoni po Policję i inne służby i czeka na na zakończenie całej sprawy nawet jeśli przeciągnie się daleko poza godzinę 15.30. A te wszystkie twierdzenia jakoby na prośbę Policji miał o każdej godzinie po pracy, w niedzielę i święta towarzyszyć patrolowi i pogotowiu w odebraniu dziecka są po prostu niepoważne i świadczą o częściowej niekompetencji dyrektorów, kierowników oraz pracowników socjalnych, którzy popierają takie praktyki. Rozumiem również, że część pracowników socjalnych jest zmuszana do takich praktyk przez swoich przełożonych bo boją się odmówić z różnych powodów.
~s

Napisano: 05 lip 2012, 2:00

s, przeczytaj ze zrozumieniem Rozporządzenie MSWiA z 31.03.2011 r. w spr. procedury postępowania przy wykonywaniu czynności odebrania dziecka z rodziny w razie bezpośr. zagrożenia życia lub zdrowia dziecka w zw. z przemocą w rodzinie (Dz.U.2011.81.448).
I nie gorączkuj się.
~Jerry

Napisano: 05 lip 2012, 11:06

Jerry, w którym punkcie tego rozporządzenia jest mowa o odbieraniu dziecka przez pracownika socjalnego poza godzinami pracy Ośrodka Pomocy Społecznej, ja tam nic nie widzę, może Ty coś wyczytałeś między paragrafami ale według mnie nic tam nie ma na dyskutowany temat.
~s.

Napisano: 05 lip 2012, 12:38

Jerry - z całym szacunkiem, ale najpierw sam dokładnie przeczytaj te akty prawne, przeanalizuj, może z pomocą radcy prawnego Twojego OPS, bo niestety to co wypisujesz świadczy o braku zrozumienia tych przepisów. Rozporządzenie o którym piszesz mówi o określonej sytuacji, w której pracownik wnioskuje do policji - nie mówi nic o wzywaniu pracownika socjalnego przez policjanta czy lekarza/ratownika, podobnie jak nie mówi o tym w ogóle żaden przepis ogólnie obowiązujący.

W dużym mieście, gdzie dyżur domowy wypadnie raz na miesiąc, w porywach do dwóch razy wszystko jest ok, można ustalić sobie prawo miejscowe, o jakim wcześniej pisałam- w małej gminie, z dwoma terenowymi pracownikami nie da się pełnić dyżurów, bo kodeks pracy nie pozwala na takie rozwiązanie.

Policjanci nie pracują 24/7, tylko mają system zmianowy, jeżeli nie ma obstawy z jednej gminy, z drugiej ktoś na pewno przyjedzie, co nie zaburzy odpoczynku odpoczywającemu (swoją drogą u nas policjanci chadzają sobie na kilkutygodniowe urlopy i jakoś ich w.ali, kto wtedy będzie dzieci odbierał w naszej gminie - powiatówka zapewnia obsługę całego powiatu, nie jak u nas OPS ma tylko jedną gminę). Druga sprawa - policja ma środki przymusu, służbowe samochody, pełną ochronę funkcjonariusza publicznego oraz szereg innych przywilejów, w tym obniżony wiek emerytalny i o niebo lepsze niż my zarobki. Chcesz być policjantem, to nim zostań, a nie wylewaj żali, że socjalnym za 1200 na rękę się nie chce po nocy własnym rzęchem się tłuc po melinach.

Jerry, spocznij, bo jak Ci w końcu dowalą, to będziesz jeszcze płakać, że kiedykolwiek chciałeś dyżurów... A jeśli tak Ci pilno, to opracuj projekt przepisów prawa miejscowego i zaproponuj je Komendzie i Burmistrzowi/Wójtowi, może się doczekasz.
~mały głód

Napisano: 05 lip 2012, 17:30

s, dla mnie treść rozporządzenia jest jasna i klarowna: w każdej sytuacji i o każdej porze dnia i nocy, kiedy zachodzi konieczność odebrania dziecka z rodziny szefostwo w podjęciu decyzji przypisane jest pracownikowi socjalnemu (on odbiera dziecko z rodziny, funkcjonariusz policji bierze udział przy wykonywaniu czynności odbierania dziecka przez pracownika socjalnego). Patrz choćby paragraf 1 i 2 rozporządzenia i nie kwestionuj tych zapisów, bo to bez sensu. Mam przytaczać ci dosłowne zapisy tych paragrafów?
Znalazłem jednak komentarz prawny do art. 12a, który obrazuje, jak to wszystko jest pogmatwane i nieprzemyślane, a jednocześnie stanowi zlepek wzajemnych zaprzeczeń.
Jak się okazuje wynika z nieprzejednanego oporu pracowników socjalnych przed wykonywaniem czynności podczas pobytu na wolnym poza godzinami pracy (jedynie takim obowiązkiem obarcza się tych pracowników socjalnych, którzy akurat, po południu czy wieczorem zaplanowali wywiad środowiskowy, czyli wykonywanie czynności służbowe i mieli pecha, że trzeba odebrać dziecko).
Tak oto brzmi fragment tego komentarza:

Sylwia Spurek, Komentarz do art.12(a), art.12(b), art.12(c) ustawy o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie, stan prawny 2011.04.01.

5. Zgodnie z art. 12a ust. 1 u.p.p.r. w określonych przypadkach pracownik socjalny wykonujący obowiązki służbowe ma prawo odebrać dziecko z rodziny. Uprawnienie odebrania dziecka z rodziny przysługuje więc osobom z grupy zawodowej określonej szczegółowo w ustawie o pomocy społecznej, którzy w chwili, gdy konieczne jest skorzystanie z tego uprawnienia, wykonują swoje obowiązki zawodowe. Z uprawnienia tego nie może zatem skorzystać osoba będąca pracownikiem socjalnym, lecz w danym momencie niewykonująca swoich obowiązków służbowych, przykładowo w czasie wolnym od pracy. Zgodnie ze stanowiskiem MPiPS w praktyce przepis będzie dotyczył tych pracowników socjalnych, którzy przeprowadzają rodzinne wywiady środowiskowe w miejscu zamieszkania ofiary lub sprawcy przemocy w rodzinie i to właśnie oni będą uprawnieni do podjęcia interwencji w przypadku zagrożenia zdrowia lub życia dziecka w związku z przemocą w rodzinie (najczęściej zadawane pytania w związku z ustawą o przeciwdziałaniu przemocy w rodzinie, www.mpips.gov.pl). Powstało w związku z tym pytanie, czy w celu ochrony dzieci przed przemocą i szybkiego reagowania na sytuację zagrożenia dziecka pracownicy socjalni zobowiązani są do pracy ponad czas pracy wynikający z umowy o pracę lub w dni wolne od pracy i święta. Zdaniem MPiPS pracownicy socjalni mają prawo odebrać dziecko z rodziny w godzinach swojej pracy i zgodnie z warunkami określonymi w umowie o pracę wynikającymi z ustawy z dnia 26 czerwca 1974 r. - Kodeks pracy (tekst jedn.: Dz. U. z 1998 r. Nr 21, poz. 94 z późn. zm.). Jeśli natomiast, przykładowo, pracodawca pracownika socjalnego, chcąc rozszerzyć swoją działalność, zorganizuje w Ośrodku Pomocy Społecznej dyżury pracownika socjalnego w celu zintensyfikowania współpracy z innymi grupami zawodowymi działającymi na rzecz przeciwdziałania przemocy w rodzinie, zobowiązany jest stosownie uregulować takie zadania pracownika socjalnego w umowie o pracę, a taka działalność powinna być określona w regulaminie Ośrodka. Ministerstwo podkreśliło jednocześnie, że art. 12a u.p.p.r. nie dokonuje przeniesienia kompetencji Policji w zakresie ochrony życia i zdrowia ludzi na pracownika socjalnego i powinien mieć zastosowanie tylko w takich szczególnych sytuacjach, kiedy pracownik socjalny, wykonując czynności służbowe, jest świadkiem sytuacji zagrażającej życiu lub zdrowiu dziecka. W szczególności dotyczy to sytuacji, gdy opiekunowie są niezdolni do opieki nad dzieckiem z uwagi na nietrzeźwość lub wykazują agresję w stosunku do dziecka, a co za tym idzie, istnieje obawa, że brak interwencji spowoduje nieodwracalne skutki (najczęściej zadawane pytania w związku z ustawą...).

~Jerry

Napisano: 05 lip 2012, 21:14

Jerry, pomimo krytyk Jesteś w te klocki dobry.
~?



  
Strona 3 z 6    [ Posty: 57 ]
NIE PRZEGAP WAŻNYCH INFORMACJI! POLUB NASZ PROFIL NA FACEBOOKU
[ ZAMKNIJ ]
Usuń ciasteczka witryny
 
x

 

x