no i to jest rzeczywisty koszt. Z podwyżki świadczeń skorzysta 100.000 rodzin, ale koszt poniosą Ci, którym teraz nie wybuduje się/nie wyremontuje drogi. W zwiazku z brakiem odpowiedniej infrastruktury mniej będzie inwestorów skłonnych w takich miejscach tworzyć miejsca pracy.
Powtarzam raz jeszcze, budżet nie jest z gumy, żeby komuś dać, komuś innemu trzeba zabrać.
"Kiedy człowiek zstępuje w przepaść, jego życie zawsze zyskuje jasno określony kierunek."
Terry Pratchett
Magdo, a czy te rodziny z niepełnosprawnymi dziećmi mają tylko po jednym dziecku? Sorry, ale tutaj to też są - dodatki za wielodzietność, wyższe ulgi prorodzinne, wyższe stypendia, dożywianie w szkołach, niższe odpłatności za przedszkola, chore jest to, że jedni chcą drugich utopić w łyżce wody!!!!!
zacząć od orzeczeń !!! Koniecznie !!!! u nas cześć SP jest na naprawdę chore dzieci, natomiast większa część SP jest przyznana na dziec, które są w internacie, chodzą do szkoły, studiują. Ktos napisze i co w tym dziwnego? Dziwne jest to, że płaci się świadczenia matkom od poniedziałku do piątku, kiedy nie zajmują się dziećmi!!!! Kosmetyczki, fryzjer, kursy, praca na czarno i mnóstwo czasu, a kasa jaka jest taka, ale jest.
A co maja powiedzieć matki, które pracują zawodowo i drugi etat maja w domu??? IM też należy się najniższa krajowa z racji drugiego etatu.
temat internatów wałkowany już setki razy....dajcie sobie na wstrzymanie, w internacie dziecko jest maksymalnie 180 dni - nie licząc chorób i wyjazdów do lekarz, wówczas to wyjdzie nawet 100 dni w roku
@Zuzanna
\"A co maja powiedzieć matki, które pracują zawodowo i drugi etat maja w domu??\"
niech matki zaangażują ojców, bedą mieć pół etatu w domu.
@magda
rzecz w tym że opiekunowie myślą życzeniowo i roszczeniowo, a w Państwie z takim długiem publicznym to dożynanie chorego już i tak organizmu.
Czy matka, która urodziła dajmy na to 5-oro dzieci ma mniej opieki niż ta która ma jedno- niepełnosprawne?
Może zatem teraz pora na te rodziny by poszły pod Sejm protestować. Te same argumenty - nikt mnie do pracy nie weźmie bo jestem niedyspozycyjna, nie mam czego do garnka włożyć, nie mam za co wykupić podręczników, opłacić rachunków etc.
Para niepełnosprawnych emerytów ma lepiej?
Grup społecznych w trudnym położeniu jest w Polsce cała masa, żeby jednej dać, trzeba zabrać innej. Kto tego nie rozumie żyje w innym świecie.
"Kiedy człowiek zstępuje w przepaść, jego życie zawsze zyskuje jasno określony kierunek."
Terry Pratchett
a cóż to za gupie pomysły?:
@Zuzanna
\"A co maja powiedzieć matki, które pracują zawodowo i drugi etat maja w domu??\"
niech matki zaangażują ojców, bedą mieć pół etatu w domu.