?
Re: ?
§ 3. Instytucje państwowe i organizacje społeczne, które w związku ze swą działalnością dowiedziały się o popełnieniu przez nieletniego czynu karalnego ściganego z urzędu, są obowiązane niezwłocznie zawiadomić o tym sąd rodzinny lub Policję oraz przedsięwziąć czynności niecierpiące zwłoki, aby nie dopuścić do zatarcia śladów i dowodów popełnienia czynu.
Art. 4a. Podmioty współdziałające z sądem rodzinnym, a w szczególności: instytucje państwowe, społeczne lub jednostki samorządowe oraz osoby godne zaufania, w zakresie swego działania, udzielają na żądanie sądu rodzinnego informacji niezbędnych w toku postępowania.
Art. 4a. Podmioty współdziałające z sądem rodzinnym, a w szczególności: instytucje państwowe, społeczne lub jednostki samorządowe oraz osoby godne zaufania, w zakresie swego działania, udzielają na żądanie sądu rodzinnego informacji niezbędnych w toku postępowania.
Re: ?
Czyn karalny ścigany z urzędu to bardzo wąski i zamknięty katalog np. zniszczenie dowodu osobistego. Pobicie, kradzież, wyzwiska nie są ścigane z urzędu. Art 4a. dotyczy współdziałania w zakresie udzielanienia inormacji w toku postepowania. Postępowanie jest wszczete po złożeniu doniesienia.
Na dziś mam dość. Pozdrawiam.
Na dziś mam dość. Pozdrawiam.
Re: ?
Panowie - wydaje się, że dyskusja traci sens.
Marcin, a co sądzisz o tym-
Art. 63. 1. Nauczyciel, podczas lub w związku z pełnieniem obowiązków służbowych, korzysta z ochrony przewidzianej dla funkcjonariuszy publicznych na zasadach określonych w ustawie z dnia 6 czerwca 1997 r. - Kodeks karny (Dz. U. Nr 88, poz. 553, z późn. zm.).
2. Organ prowadzący szkołę i dyrektor szkoły są obowiązani z urzędu występować w obronie nauczyciela, gdy ustalone dla nauczyciela uprawnienia zostaną naruszone.
Marcin, a co sądzisz o tym-
Art. 63. 1. Nauczyciel, podczas lub w związku z pełnieniem obowiązków służbowych, korzysta z ochrony przewidzianej dla funkcjonariuszy publicznych na zasadach określonych w ustawie z dnia 6 czerwca 1997 r. - Kodeks karny (Dz. U. Nr 88, poz. 553, z późn. zm.).
2. Organ prowadzący szkołę i dyrektor szkoły są obowiązani z urzędu występować w obronie nauczyciela, gdy ustalone dla nauczyciela uprawnienia zostaną naruszone.
Re: ?
nie wiem czy w ekstremalnych sytuacjach przy zaburzeniach psychicznych nie wezwałabym prędzej pogotowia niż policji
nauczcie się dyskutować z szefem- twierdzi, że sobie nie radzisz niech Ci pokaże jak sobie poradzić. jest Twoim przełożonym ma Cię wspierać i Ci pomagać..ja raz o to poprosiłam poprzedniego kierownika- zgadnij nie poradził sobie. teraz pełnię taką funkcję i jak nie mam lepszego pomysłu niż wychowawcy się nie wtrącam- zatrudniłam osoby, w których doświadczenie wierzę, a jeśli coś średnio mi się podoba, rozmawiamy, da się:)
Dla mnie bezpieczeństwo jest priorytetem jeśli czyjeś zachowanie temu zagraża, trzeba podjąć odpowiednie kroki, dopiero niepodjęcie ich świadczy o naszej niemocy.
nauczcie się dyskutować z szefem- twierdzi, że sobie nie radzisz niech Ci pokaże jak sobie poradzić. jest Twoim przełożonym ma Cię wspierać i Ci pomagać..ja raz o to poprosiłam poprzedniego kierownika- zgadnij nie poradził sobie. teraz pełnię taką funkcję i jak nie mam lepszego pomysłu niż wychowawcy się nie wtrącam- zatrudniłam osoby, w których doświadczenie wierzę, a jeśli coś średnio mi się podoba, rozmawiamy, da się:)
Dla mnie bezpieczeństwo jest priorytetem jeśli czyjeś zachowanie temu zagraża, trzeba podjąć odpowiednie kroki, dopiero niepodjęcie ich świadczy o naszej niemocy.
Re: ?
zanim nastąpi to co opisałeś zapobiegam: uspokajam, wyciszam, rozmawiam
Lata praktyki
- czasem czuję \"pod skórą\", że szykuje się problem. Lepiej zapobiegać niż leczyć.
Zanim zacznie się coś robić najpierw wypadało by zadać sobie parę pytań:
Dlaczego wychowanek o 24.00 śpiewa albo wyrzuca meble?
Dlaczego wychowanek który dręczy drugiego po zgaszeniu światła jest razem ze swoją ofiarą sam na sam przy zgaszonym świetle?
Dlaczego wychowanek bijący w twarz słabszych ma szansę to robić?
Policja wtedy gdy nie ogarniam problemu
ale jaja przecież dzieci w placówkach opiekuńczo-wychowawczych tak się nie zachowują.
One tylko tęsknią i liczą dni do powrotu do rodziny a dom dziecka im szkodzi 


Zanim zacznie się coś robić najpierw wypadało by zadać sobie parę pytań:
Dlaczego wychowanek o 24.00 śpiewa albo wyrzuca meble?
Dlaczego wychowanek który dręczy drugiego po zgaszeniu światła jest razem ze swoją ofiarą sam na sam przy zgaszonym świetle?
Dlaczego wychowanek bijący w twarz słabszych ma szansę to robić?
Policja wtedy gdy nie ogarniam problemu

ale jaja przecież dzieci w placówkach opiekuńczo-wychowawczych tak się nie zachowują.


Re: ?
~ja Pięknie piszesz. wielu jeździ na rowerze ale nie oczekujmy że wszyscy na jednym kole i to przednim. Jedni mają talent wiedzę umiejętności dar i nie wiem co jeszcze a inni po prostu są ludźmi i mają swoje ograniczenia ale wszyscy muszą dbać o bezpieczeństwo.
Poza tym Ważne wydaje mi się napisać że spotkałem się z takimi co sobie radzą tak że pewnych rzeczy nie widzą, wchodzą z dzieciakami silniejszymi w układy ( ja cię zostawiam ale ma być spokój na grupie) Są też tacy co pogadają pogadają potem do pokoju już nie wchodzą a tam silniejsi sobie wieczorkiem za zamkniętymi drzwiami znęcanko urządzają.
Poza tym Ważne wydaje mi się napisać że spotkałem się z takimi co sobie radzą tak że pewnych rzeczy nie widzą, wchodzą z dzieciakami silniejszymi w układy ( ja cię zostawiam ale ma być spokój na grupie) Są też tacy co pogadają pogadają potem do pokoju już nie wchodzą a tam silniejsi sobie wieczorkiem za zamkniętymi drzwiami znęcanko urządzają.
Re: ?
zgadzam się ale jaja, ale wkurza mnie jak ludzie zamiast u siebie na podwórku rozwiązują problemy po kątach. Nie zgadzasz się z dyrektorem powiedz mu to, porozmawiaj, postaw się.
Pracowałam z ludźmi, którzy malowali sobie paznokcie jak obok się dzieciaki szarpały i z takimi, którzy częstowali dzieciaki papierosami dla świętego spokoju. Ok mam ten przywilej, że wybrałam sobie ludzi, z którymi pracuje, ale mam wrażenie, że w placówkach często bywa tak, że Ci co chcą pracować, potrafią, mają pomysły boją się odezwać, a tych którzy zachowują się tak jak napisałeś dyr boją się zwolnić. paranoja.
mamy kiepskie płace, trudne warunki więc dbajmy o to, żeby otaczali nas kompetentni ludzie, to dużo ułatwia.
Pracowałam z ludźmi, którzy malowali sobie paznokcie jak obok się dzieciaki szarpały i z takimi, którzy częstowali dzieciaki papierosami dla świętego spokoju. Ok mam ten przywilej, że wybrałam sobie ludzi, z którymi pracuje, ale mam wrażenie, że w placówkach często bywa tak, że Ci co chcą pracować, potrafią, mają pomysły boją się odezwać, a tych którzy zachowują się tak jak napisałeś dyr boją się zwolnić. paranoja.
mamy kiepskie płace, trudne warunki więc dbajmy o to, żeby otaczali nas kompetentni ludzie, to dużo ułatwia.
Oprócz ? - Placówki Opiekuńczo-Wychowawcze, Ośrodki Adopcyjno-Opiekuńcze przeczytaj również:
szkolenie z pieczy zastępczej
Praca magisterska o rodzinach zastępczych
Instrukcja kancelaryjna w Domu Dziecka od 2011
indywidualny plan pracy z dzieckiem
7 dzieci pod opieką jednego wychowawcy...
przekazanie placówki pod stowarzyszenie
zajęcia pozaszkole
domy dziecka
14 października czy to nasze święto?
atmosfera w pracy
Kontakt z usamodzielnionymi wychowankami
wniosek na usamodzielnienie
odpłatność za wychowanka placówki opiekuńczo - wychowawczej umieszczonego w MOS i MOW - nowe przepisy
przemoc w rodzinie
Iliść godzin opiekuńczo-wychowawczych
podróże wychowawców - zwrot za paliwo