trzeba, trzeba i to obiektywnie ewidencje prowadzić bo nie wiadomo ile razy kto pryka zrobi, ile razy da siuśka, ile razy sie odkasztani a te liczonce psełdo adamy bendom niedługo od tego liczenia siwkami a nie kasztankami
socjalni chodza na solarke i do fryzjera, oprocz tego zakupy itd .. czywiscie wszystko w ramach pracy w terenie. - wyobrazcie sobie cos takiego w prywatnej firmie
socjalni nie rozumieja, ze po to pracuje sie do 15 zeby po 15stej zalatwiac wszystkie sprawy jak przystalo na normalnego smiertelnika hy hy
Rozwój społeczny i gospodarczy, lepsze warunki życia, to podstawowe zadaniem pracy socjalnej na całym świecie. W Polsce wciąż oszczędza się na tej sferze działalności Państwa. Obywatelom wmawia się, że środki na zadania pomocy społecznej są konsumowane przez hordy alkoholików i margines społeczny oraz urzędników. Pracownicy socjalni w Polsce są nadmiernie obciążenie wykonywaniem różnorakich zadań. Brakuje etatów i środków na ich realizację. Pomoc społeczna próbuje gasić pożary spowodowane złą polityką Państwa. Priorytetem powinny być jednak profilaktyka, rozwój społeczny i lepsze warunki życia dla mieszkańców. Tego nie da się robić redukując zatrudnienie w sektorze pomocy i tnąc budżet na zadania pomocy społecznej!
https://fakty.interia.pl/polska/news/dzi ... cy,1898995
Nauczyciele powinni pracować 40 g. w tyg. pracują 18. I nie zgadzają się na żadne ewidencjonowanie. My pracujemy nieraz więcej niż 40 a chcecie rozliczać nas z każdej minuty. Może my zaczniemy was bezrobotni rozliczać jak codziennie przez 8 godzin szukacie pracy? Może założymy wam klienci takie dzienniczki zajęć - co robicie przez cały dzień by poprawić swoją sytuację, a nie tylko stać w bramie i przyjść po zasiłek? Co wy na to? My się rozliczymy z naszych 8 godzin a wy???