My przygotowalismy i przyjeliśmy na zespole procedurę odebrania dziecka - rozpisane dla każdego przedstawiciela uczestniczących służb krok po kroku + opracowaliśmy sobie własne druki.
To tak w razie \"w\" żeby jak już zaistnieje konieczność odebrania dziecka (a to wiadomo - nagłe i niespodziewanenie sytuacje) nie szukać, nie analizować przpisów i nie wymyslać na poczekaniu jakie informacje powinny sie znaleźć w dokumentacji.
ale procedura już dawno jest- tzn postępowanie w przypadku odebrania dziecka w sytuacji zagrożenia zdrowia lub życia. - krok po kroku . I w życiu nie odważę się postąpić wbrew jej- więc anna nie rozumiem
Jesli chodzi o procedure emilka to my opracowalismy własną zgodnie oczywiście z rozporządzeniem - po prostu jest jasno i czytelnie rozpisane krok po kroku dla każdego z 3 służb z wszystkimi danymi kontakt owymi z naszego terenu (sąd, komenda, pcpr, rodziny zastepcze itd.)
a druczki to poprostu: gotowa notatka służbowa (z miejscami do wypelnienia na miejscu odnośnie zastanej sytuacji, osób biorących udział w interwencji itp.), pouczenie o prawie do złożenia zażalenia, protokół przyjęcia zażalenia wniesionego ustnie, informacja dla sądu, protokół przekazania dziecka (komu, kiedy, w obecności kogo itp.).
W takich nagłych sytuacjach dobrze jest mieć się na czym oprzeć - przyjedzie Ci przypadkowy policjant, przypakowy ratownik medyczny i nie koniecznie będą wiedzieli co i jak, a wtedy my musimy ogarnąć całą zadymę (z płaczącymi dziecmi, awanturującymi się rodzicami i w ogólnym chaosie).
Nic nie robimy wbrew przepisom
ok. czyli \"apteczka pierwszej pomocy\" zbiór dokumentów, formularzy- którą Ty masz przy sobie- jeśli to Wam pomaga- czemu nie?
P. S W przypadku rozbieżnych zdań- policja, ratownik medyczny( co do zasadności wykonania czynności odebrania dziecka), decyzję i tak zawsze podejmuje pr. socjalny. Więc Ty \"rządzisz\" - i dobrze.