coś śmiesnego !!!!!!!!!! - HYdE PaRK

  
Strona 2 z 28    [ Posty: 278 ]

Napisano: 17 cze 2008, 20:07

a ja z innej strony
wychodzi od nas zdenerwowany klient ponieważ koleżanka nie chciała mu dać zasiłku gdyż nie wywiązał się z kontraktu, Przed wyjściem Pan mówi ty stara kur....żebyś zdechła i tzraska drzwiami, aż tynk odpada, na to moja koleżanka tak siedzi za biurkiem i ze łzami w oczach mówi, że kur... to rozumię, ale żeby zaraz stara przecież mam dopiero 27 lat
~abc


Napisano: 17 cze 2008, 21:06

koleżanka na spacerze z mężem w parku o później porze spotkała moją klientkę, pyta się jej: pani Z...., a nie boi się pani tak sama, o tej porze po parku chodzić, ciemno, nikogo nie ma, a jakby panią tak ktoś napadł, klientka na to: pani kochana a czego tu się bać, pieniędzy i tak nie mam, a pier...do..lić się lubię!!!!!
~papa

Napisano: 17 cze 2008, 21:32

Klient zamieszkujący na działce,bezdomny(właścicicel dwóch pit bulli)w trakcie wywiadu:
- Pani opiekunko kochana ,zawsze się pani tak śpieszy.Niech pani przyjdzie na jakąś kawkę kiedyś do mnie.Posiedzimy,pogadamy...
- Panie Z... a czy ja mam czas kawkę pić na wywiadach?
- Jak nie kawkę to coś do jedzenia.Pieski zjedzą obiadek, to jak coś zostanie to i Panią poczęstuje.Pani patrzy, jakie czyste miski mają...:)))
~podwójna

Napisano: 17 cze 2008, 23:15

może nie smieszne ale złośliwe: moja koleżanka ( a ja też zaczełam zwracać na to uwagę ) jest cieta, kiedy przychodzi klient do MOPSu i prosi o zaswiadczenie o zarobkach jakie ma z opieki ( wersja łagodniejsza czasem: dochodach ). Na to koleżanka: aaaa, to nie u nas, prosze przejść do księgowości, tam wystawiaja zaswiadczenie o wynagrodzeniu pracownika MOPS. Czasem tylko ograniczy się do - pan /pani tu pracuje? Raz tylo była zaskoczona jak do naszego biura weszła jakaś pani i poprosiła o zaśw, o zarobkach, na to koleżanka: to prosze przejść do księgowości...i bingo. To była faktycznie pracownica - nowo-przyjęta w DDPSie.
~kasia I

Napisano: 17 cze 2008, 23:23

klient do pracownika - już kiedyś z Pani korzystałem
~mariola

Napisano: 17 cze 2008, 23:31

SUUUUUUUUUPER!!!!!!!!!Nic mi nie przychodzi do głowy ciekawego:( Ale te są super,najbardziej śmieszą mnie właśnie takie sytuacje z życia wzięte:))Pozdrawiam wszystkich
~Alicja

Napisano: 18 cze 2008, 0:34

klientka do pracownika \" bo wie pani my ze Stachym od 10 lat żyjemy w KOMBINACIE\"
~karolcia

Napisano: 18 cze 2008, 7:28

Nareszcie coś innego...gratulueję pomyłsu
\" proszę powiedzieć z czego sie Pan utrzymywał do tej pory?
..Pani kochana z łaski Bożej...\"
~Lukrecja

Napisano: 18 cze 2008, 9:56

Dzięki Lukrecja poprawiłaś mi humor od rana:))))))))))))
~Alicja

Napisano: 18 cze 2008, 10:05

bezdomny, bezrobotny klient ( obibok do kw. ) do pracownika: zakochałem się. Pracownik ( ona ) przerażona że może o nią chodzi delikatnie wypytuje, ale nie...nie o nią chodzi. Pracownik kontynuuje - \"a co pan ma tej pani do zaoferowania, no bo wie pan, kobiety są wymagające\" ( chodzi oczywiście o kasę, stabilizazję ) a klient na to: \"seks\".
~kasia I



  
Strona 2 z 28    [ Posty: 278 ]
NIE PRZEGAP WAŻNYCH INFORMACJI! POLUB NASZ PROFIL NA FACEBOOKU
[ ZAMKNIJ ]
Usuń ciasteczka witryny
 
x

 

x
Ta strona używa ciasteczek (cookies) tylko zgodnie z zasadami opisanymi w polityce cookies Rozumiem