skutki uboczne są jednak ciut mniejsze przy witaminach
dodatkowo branie witamin nie ciągnie za sobą skutków społecznych
Wg mnie warto o zagrożeniach z tytułu antykoncepcji mówić (a nie tak jak ty chcesz zakazywać lub ośmieszać).
cuiusvis hominis est errare, nullius nisi insipientis in errore perseverare
dopóki szkodzi tylko biorącemu to jest jego problem.
Jak szkodzi też innym (a szkodzi) to jest już to problem społeczny. Winny być nacisk na koncerny (na razie to koncerny naciskają finansowo na rządy), by wymyślili coś nowego
cuiusvis hominis est errare, nullius nisi insipientis in errore perseverare
oj naiwniak ze szkoły Sokratesa:
"cnota jest wiedzą .Wszelkie zło pochodzi z nieświadomości : nikt umyślnie i z świadomością zła nie czyni. Skoro dobro jest pożyteczne i gwarantuje szczęście, nie ma powodu , aby ktoś kto je zna , nie czynił go. Wiedza jest wtedy warunkiem dostatecznym cnoty".
cuiusvis hominis est errare, nullius nisi insipientis in errore perseverare
Każdy inaczej pojmuje szczęście. Dla każdego dobre jest coś innego i każdy jest wolny i ma wolną wolę. Nie wciskaj kobietom dzieci do brzuchów, nie dziuraw prezerwatyw. Żyj i daj żyć innym.