Do ani-też miałem podobny przypadek,walczylem samotnie o chłopaka ,żeby nie trafił do mow-u (straszny zadziora):mały ,wątły ,bałem się ,że nie wytrzyma tego bicia o którym piszesz.Ale on stwierdził ,po krótkim pobycię,że teraz to jego nie biją ,tylko on bije...(bez komentarza)
KUJAWIAK,Leon-o to tez się boje.....ze stanie się bezdusznym potworem, a to wrażliwy dzieciak....bo w każdym obudzi się psychopata, gdy ból i cierpienie zabije w nim człowieczeństwo....
\"ucieczki, używki, łamanie wszelkich zasad panujących w placówce-permanentna odmowa współpracy\"
\"doprowadzali chłopaka do szkoły-wychodził drugim wyjściem, czekali pod klasą jak miał lekcje, pisali z nim sprawdziany, dodatkowo uczyli się z nim, ale od września wychodził do szkoły i do niej nie trafiał, \"areszt domowy\"- zawsze znalazł sposób aby uciec.\"
A ja myślę, że on Ci tylko opowiada i mówi, to co chcesz usłyszeć, a robi to na co ma ochotę nie licząc się z Twoimi opiniami. Wysłucha, przytaknie i ..... tyle. Tylko pozornie masz z nim dobry kontakt, bo nie masz żadnego wpływu na niego (podobnie jak matka). Jednocześnie tak jak matka chronisz go przed konsekwencjami.
W MOW szkoła jest na miejscu, więc nie da się jej tak łatwo uniknąć. Nie da się uciec i wrócić kiedy się chce. Nie podoba mu się, bo tam robi to co musi a nie to co chce. Zasady są proste, a konsekwencje oczywiste. To nie on tam rządzi i dla niego to nie fajne. Tam mają środki przymusu bezpośredniego i jeśli ucieka lub dezorganizuje pracę to może się spotkać ze zdecydowaną reakcją. Wszystko zgodnie z prawem. A że jemu się nie podoba .... no cóż, resocjalizacja to nie bezstresowe wychowanie.
co do ucieczek z MOW to bywaja różne przypadki,znam dziewczyny które uciekaja stamtad notorycznie,kadra jest beznadziejna,im to na rękę.Chyba jest tak jak w placókach ze bywa różnie do nas przyjeżdżąja wychowankowie na przepustki z innych MOW za dobre sprawowanie(chłopcy)przywoża listy gratulacyjne,realizuja tam obowiążek szkolny,chodza na ciekawe zajecia dodatkowe,sportowe,wszystko zależy gdzie kto trafi!
trafił na silniejszych od siebie i się skarży, a jak w grupie w dd nad młodszymi się znęcał to to ok?
pamiętajcie o manipulowaniu, niektórzy tak potrafią manipulować wychowawcami, że głowa mała
zgadzam się z etatystą i szacun pełen dla niego
do ani - przeczytaj to co nampisał etatysta, popatrz ile osób tutaj uważa podobnie i odpuść - daj szansę innym skoro u Was nic dobrego z chłopaka nie dało się wykrzesać.... nabierz dystansu
do etatysty - piszesz tak - jak i ja bym miała ochotę napisać - podobnie oceniamy sytuację; pozdro
O! Będąc omnipotentnym Bogiem-Supermenem i cudotwórcą nie spodziewałem się, że mam tylu wyznawców. Chyba najwyższy czas założyć jakąś partię etatystyczną albo kościół etatystyczny. ))