\"Etatysta a ile u ciebie w placówce jest dzieci ze schizofrenią\" -myślę ze poziom dyskusji sięga dna. Ale jaja Ty w zasadzie wiele do powiedzenia nie masz. Podobnie jak pele wydaje się że wątek nic nie wnosi i należy go zamknąć.
Ale jaja, masz na myśli psychoterapie prowadzoną przez certyfikowanego psychoterapeutę biorącego 80-120 zł za 50 minutowe spotkanie????!!Nie znam domu dziecka zatrudniającego psychoterapeutę. Takie rzeczy tylko w Erze...hehehe:)))
No właśnie i dlatego nie szuka się rozwiązań terapeutycznych. Terapia psychologiczna leży, korekcja zachowań leży, więc siłą rzeczy daj się leki których własnemu dziecku by się nie dało. o to mi chodzi to jest działka domu dziecka i jego obowiązków - korekcja. Dzieci mają liczne zaburzenia które są latami tłumione przez leki. Uważam że to jest nasza słaba strona.
Znajdź Ty (ale jaja) linki dotyczące tylko domu dziecka. Ministerstwo bidy nie dorosło do opanowania wszystkiego co dotyczy placówek opiekuńczo wychowawczych.