Anieszka, jak to miło słyszeć racjonalny i sensowny głos, masz w zupełności racje, pielęgbniarki juz gorzej miec niebęda, a to ustawodawcy maja stworzyc odpowiednia sciezkę dochodzenia do sensownego konsensusu i zbudawac takie ramy prawne aby wszystkie strony \"konfliku\" były usatysfakcjonowane
cieszy mnie fakt że w dps pracują mądre, inteligentne pielęgniarki i pielęgniarze, i potrafią walczyć o swoje racje. trzymajmy sie razem bo zostało nas niewiele i potwierdzam że zostaje nas coraz mniej (od nas odchodzą już 2 pielęgniarki a do odejścia szykują się następne!) pozdrawiam cieplutko!
Tyle co się orientuję, to w jednych dps-ach spokój, czekają na konkretne rozporządzenia i ustawy w tym temacie, ale są też te domy, w których dyrektorzy(ponaglani przez starostów, burmistrzów...) kazali pielęgniarkom iść na kursy i podpisywać kontrakty z nfz-em. Słyszałam też o domach, w których pielęgniarki ciągle straszone złożyły wypowiedzenia z pracy, i to wszystkie w jednym dniu.
Fizjoterapuci są w identycznej sytuacji co pielęgniarki, Więc jeśli piszemy o pielęgniarkach to mamy na myśli również inne zawody medyczne wykonywane w DPS.