Napisano: 07 mar 2015, 18:59
jestem asystentem rodziny, pracuję na umowę o pracę, ryczałt na benzynę, laptop, swoje biuro, służbową komórkę zadaniowy czas pracy - 40 godz tygodniowo Mimo iż jestem sama, nie ma drugiego asystenta, zapytano kiedy chcę iść na urlop. Nie jestem sprzątaczką- bo nie na tym to polega, to nie ja mam sprzątać, tylko ich powinnam nauczyć jak mają sprzątać. Fakt jadę na obdukcje, na policje, ale mam to w formie delegacji, więc pełny zwrot za benzynę. A służbową komórkę wyłączam po 18, bo jeżeli coś się dzieje, to zgodnie z pouczeniem, mają dzwonić pod 997, no bo po co do mnie????? I tyle.....