PROTEST przeciwko ustwie o wspieraniu rodzin i pieczy zastępczej - Placówki Opiekuńczo-Wychowawcze, Ośrodki Adopcyjno-Opiekuńcze

  
Strona 115 z 121    [ Posty: 1202 ]

Napisano: 05 gru 2011, 16:27

Spartanie szacunek do podjętych wysiłków to jedno. Ocena wyników podjętych działań to drugie. Marcin słusznie zauważył, że \"mleko się rozlało\" i teraz czas na podjęcie działań, żeby zastanowić się co dalej. Konstruktywna i rzeczowa krytyka jest tu jak najbardziej na miejscu o ile służy konkretyzacji problemów i wypracowaniu wspólnego stanowiska. Zastanawiam się jednak czy wszystkim nam zależy na tym samym.
Zosiu po co Ci ta podyplomówka? Przecież Ty nie chcesz więcej. Tobie wystarczy, że inni będą mieć mniej.
~etatysta


Napisano: 05 gru 2011, 23:15

jak sięw 2004 roku przyjmowali do pracy to nie pytali dlaczego taka mała pensja i tyle weekendów pracujących, a teraz udają zdziwionych
zamiast o swoje walczyć to cieszą się, że innym zabierają
widziały gały co brały!!!!
~gość

Napisano: 06 gru 2011, 13:30

Najgorsze jest jednak to Zosiu,że uważasz wychowawców karcianych za nierobów. Tak jakby niska pensja determinowała pracowitość i obowiązkowość . Z podobnego założenia wychodzi wielu decydentów i dlatego płace na wielu stanowiskach w całym kraju są takie niskie. Poza tym dla Ciebie jak piszesz, praca to przed wszystkim potrzeba wyjścia z domu a dla mnie to o wiele ważniejsza sprawa. Z mężczyzną jest jak z bankiem - musi zarabiać.4370 nie wiem skąd masz dane ja dyplomowany mam chyba 2900 podstawy. Ale niech będzie te 4370- ile zostaje \"na rękę\"? 3000? Czyli po wejściu do strefy euro to będzie 750 euro? Jeśli się mylę to niech mnie ktoś poprawi. Uważasz to za dobre zarobki? Za wysokie? Adekwatne do poziomu odpowiedzialności , ilości pracy ilości obowiązków? Jeśli z tych 750 euro zabiora nam 200 to będzie akurat? Czy jak nam zabiorą te 200 to Twoja pensja wzrośnie? Może wzrośnie Twoja satysfakcja z pracy i akceptacja dla Twoich współpracowników? Nie wiem napisz mi, wyjasnij o co chodzi dokładnie.Tylko nie pisz błagam,że jestem nierobem bo kończyłem studia za komuny.Podyplomówki robiłem już za czasów demokracji.
PS Umiem zmieniać pieluchy i robię to ,nocniki mi nie śmierdzą, sam ma trójkę swoich dzieci - jedno już dorosłe. Nie wiem z kim pracujesz ale żal mi i Ciebie i tych ludzi i dzieci bo atmosfera w takiej postkomunie musi być fatalna.
~S

Napisano: 07 gru 2011, 1:56

\"jak sięw 2004 roku przyjmowali do pracy to nie pytali dlaczego taka mała pensja i tyle weekendów pracujących, a teraz udają zdziwionych
zamiast o swoje walczyć to cieszą się, że innym zabierają
widziały gały co brały!!!! \"

Zobaczymy w styczniu 2014, czy gały będą widziały co biorą. Mozecie się nie zgodzić i iść na zasiłek. Pożyjemy, zobaczymy czy się nie zgodzicie i będziecie walczyć.
~aga

Napisano: 07 gru 2011, 10:46

Święta prawda.
~Zośka

Napisano: 07 gru 2011, 13:05

AGA TO NIE JEST TAKA SAMA SYTUACJA, my mieliśmy zaproponowane inne warunki pracy oraz obietnicę dopracowania na nich do emerytury.Teraz bandycko nas się tego pozbawia.Cieszy was to? Po co ta niemądra dyskusja?Czy ja mówię, że kp ma super?Zapewniam was, że i tak będziecie nieszczęśliwe po zabraniu nam karty, bo nasze uposażenie będzie wyższe chociażby ze względu na lata pracy.Satysfakcja zatrudnionych na kp, a udzielających się na forum jest przerażająca, jad i zawiść niedługo was zeżrą.
~BELLA

Napisano: 07 gru 2011, 20:05

Macie 2 lata na znalezienie sobie pracy \"na godnych warunkach\". Nie musicie, jak my, niemądre nieuki z KP brać to, co Wam oferują. Fachowcy, jak Wy nie będą mieli zapewne problemu. Bardzo wierzę w wasze umiejętności negocjacyjne.
Na jakim Wy świecie żyjecie? Komuna już dawno upadła. Nastały czasy, że ludzie w swej karierze zawodowej przekwalifikowują się co kilka lat. Trzeba być elastycznym:) Na tym zakończę tę jałową dyskusję.
~aga

Napisano: 07 gru 2011, 20:16

odejdziemy, żebyście mieli gdzie pracować- ja osobiście mam 3 propozycje, od nowego roku zmieniam pracę i nie utracę moich przywilejów a i moja pensja wzrośnie:) my karciani damy sobie radę! już wcześniej zadbałam o to, aby sobie zrobić właściwe podyplomówki:)
Wszystkim życzę optymizmu i radości. życie jest piękne, tylko trzeba chcieć to zobaczyć.
~gonia

Napisano: 07 gru 2011, 20:46

~aga, a to ty pamiętasz komunę?Bo ja nie za bardzo;)
Elastyczność w tym zawodzie jest koniecznością, bo pracujemy z ludźmi a ci co skaczą z kwiatka na kwiatek to albo poszukują własnej drogi albo są na tyle kiepscy, że nigdzie miejsca nie zagrzeją.Należy doskonalić kwalifikacje w zawodzie w którym czujemy się dobrze.Oczywiście, że rynek pracy się zmienia, jest bezrobocie, ale to nie oznacza, że w państwowych placówkach, gdzie obowiązują przepisy kodeksu pracy mamy dać sobą pomiatać.
Ja nie pragnę współczucia od kodeksowych ani solidaryzowania się w mojej niedoli.Istota problemu leży w tym, że nie dotrzymuje się słowa w państwie prawa i tyle. Jak przedstawią mi nowe warunki będę się zastanawiać czy zostać czy poszukiwać nowej posady w zawodzie.
Nie myśl sobie aga, że od razu startowałam z wysokiego pułapu, przeciwnie-zarabiałam kiepsko (tzw dolne widełki) i również cieszyłam się, że w dobie bezrobocia znalazłam pracę.Nie za bardzo zgadzam się z komentarzami typu \"widziały gały co brały\", bo przecież od czegoś trzeba zacząć.Zastanawia mnie tylko ta mściwa satysfakcja, radość, że coś się komuś odbiera. Pamiętajcie jednak, że kij ma dwa końce i różnie się jeszcze w życiu może ułożyć.
~BELLA

Napisano: 07 gru 2011, 21:08

Tak dokładnie jest Bello, różnie się w życiu może ułożyć.
Jak mawiał Forrest Gump?
\"Życie jest jak pudełko czekoladek, nigdy nie wiesz co Ci się przytrafi. Uśmiechnij się do losu, a los uśmiechnie się do Ciebie. Najlepsze dopiero przed Tobą!
Gorąco pozdrawiam karcianych, trochę optymizmu, za 1500 też można przeżyć:)))
~aga



  
Strona 115 z 121    [ Posty: 1202 ]
NIE PRZEGAP WAŻNYCH INFORMACJI! POLUB NASZ PROFIL NA FACEBOOKU
[ ZAMKNIJ ]
Usuń ciasteczka witryny
 
x

 

x