I tak zrobią swoje i w du.. będą mieć nasze protesty. Nie jestem przywiązany do swojego stanowiska pracy, a likwidacja karty nauczyciela przynajmniej zmotywuje mnie do znalezienia lepszej pracy. I na pewno nie będą to instytucje podległe temu resortowi. Po dziesięciu latach pod butem \"opieki\" wiem jedno dopóki domy dziecka będą pod MPiPS nie ma co liczyć na normalność.
Z pewnością na moje miejsce znajdzie się jakiś desperat, nie będzie to trudne skoro według nowej ustawy wychowawcą może być praktycznie każdy (nie trzeba mieć kwalifikacji pedagogicznych) byle by regularnie płacił alimenty.