\"Zgodnie z treścią art. 237 ust. 2 ustawy z dnia 9 czerwca 2011 r., z dniem 1 stycznia 2014 r. osoby te staną się pracownikami samorządowymi w rozumieniu ustawy z dnia 21 listopada 2008 r. o pracownikach samorządowych (Dz. U. Nr 223, poz. 1458 ze zm.) i będą podlegać przepisom Kodeksu pracy.\"
https://www.znp.edu.pl/element/1022/Opin ... howawczych
Nie ma tu nigdzie o wypowiedzeniu umowy a jedynie o zmianie warunków umowy.
Nauczyciel mianowany jest zatrudniony na czas nieokreślony i ustawa nie przewiduje by zmienić tą część umowy. Podobnie jak pracownikowi z KP nie zmienia się umowy z czasu nieokreślonego na określony. To chyba logiczne i uczciwe dla wszystkich?
To że \"przemieszczają\" placówki to de facto myk prawny by zrobić roszady wśród pracowników i nie ma się z czego cieszyć, bo to oznacza, że każdego na śmietnik mogą wyrzucić.
Za chwilę wprowadzą, że wystarczy mieć skończone jakieś studium dla opiekunek i zmienią stawki zaszeregowania. Nie ma się z czego cieszyć, jak była KN to jeszcze było o co walczyć i trochę bonusów było dla wszystkich.
Jak zniknie KN to:
1. istnieje duże ryzyko likwidacji funduszy socjalnych (w KN to obligatoryjne)
2. zmniejszy się budżet na dokształcanie
3. nie ma mowy o tym by wywalczyć mniejszą ilość godzin pracy z dzieckiem
4. należy zapomnieć o wyszarpywaniu podwyżek używając argumentu \"bo KN...\"
Niestety wszyscy na tym stracą ...