Napisano: 20 paź 2011, 23:48
Damian - piszesz \"Dyrektorzy którzy doprowadzili do tego stanu rzeczy który mama obecnie wywodzą się z KN\". Damianie gratuluję Ci odwagi w ocenianiu innych. Zapewne jesteś młodym dyrektorem któremu naopowiadano, że głownym problemem w funkcjonowaniu placówek są pracownicy zatrudnieni w oparciu o KN a w szczególności tak zatrudnieni dyrektorzy. Damianie doskonale wiesz, że obecnie nie funkcjonują konkursy, dyrektorem zostają najczęściej osoby dyspozycyjne, które rozumieją doskonale organy prowadzące i często podobnie jak OP twierdzą, że nic nie można. Co tam dzieci, proces i warunki wychowania, budżet jest najważniejszy. KN dawała dyrektorowi choć odrobinę poczucia bezpieczeństwa, sprawiała, że dyrektor był pełnoprawnym partnerem w relacjach z OP, a co daje ustawa o pracownikach samorządowych ?
Długo by rozpisywać się nad wręcz beazsensownymi rozwiazaniami, ale niestety jak kiedyś powiedział etatysta - \"takie ustawy jakie ministerstwo\".