witam moja mama nie pracuje i wójek który się nami opiekuje tesz stracił prace morze jest ktoś kto zdąrzy jeszcze wysłać jakąś paczke dla mojego rodzeństwa i pomorze nam w te święta wielkanocne bardzo prosze pomuc nie potszebójemy za wiele tylko jakąś żywność podam numer mojej mamy jerzeli znajdą się ludzie dobrej woli którzy coś pszyślą 691109156 prosze dyskretnie sie spytac bo moja mama sie wstydzi tego ze musi dorobic zeby chleb nam kupic i wójek tesz łapie sie wszystkiego Bóg Zapłać ludziom dobrej woli
witam niebede ukrywał ze mam spore problemy finansowe po utracie pracy ,a tak po zatym to moja sytuacja jest vbardziej skomplikowana Poniewaz niestać mnie na zapłacenie chipoteki i paru innych kredytów które wziełem na remont rudery którą kupiłem a remonty musiałem zrobić bo dziecią na głowe padało a dzieci muszą mieć dom i tu sie zaczeły moje problemy .Ponieważ zarabiam tylko tyle że nam na życie starcza i to niezawsze .Pisze bo niewiem co mam już zrobić poprostu sie poddałem .Itylko czekam co będzie dalej jestem na tyle zdesperowany że chyba zaczne kraść albo sie powiesze niewiem co mam zrobić więc prosze o pomoć albo o dobrą rade .Jestem wstanie podjąć każdą prace którapozwoli mi godnie żyć
moje życie to z jednej strony horror z drugiej to szczęście mam szóstkę dzieci żona nie pracuje mam zaległości w płaconych alimentach na dziecko które miałem przed małżeństwem długo nie miałem pracy takiej stałej i dług rośnie parę razy zrobiono mnie w balona nie dostałem pieniędzy za pracę i tak dalej teraz znalazłem pracę ale za minimalną stawkę po odliczeniach i zajęciach komornika na rękę dostaję 440 zł jeśli ktoś mógłby bezinteresownie udzielić nam pomocy proszę o kontakt email [email protected]
prosze o pomoc jestem chora na raka mam52 lata jestem na rencie jest mi ciezko moja corka jest niepełnosprawna mamy z meżem jeszcze4 dzieci na utrzymaniu ja na leczenie wydaje bardzo duzo prosze może ktos mam pomoże finansowo podaje email alina_f59 neostrada.pl
Witam serdecznie...Mam na imię Emilia Krzemińska mam 21 lat i jestem
osobą niepełnosprawną. Pisze do was bo jest mi ciężko żyć ze
świadomością ze mam problem finansowy potrzebny do funkcjonowania
mi w życiu codziennym.Ponieważ jestem chora mam zrobioną
tracheotomie i mam zanik mięśni płucnych ,jestem podięta opiekoł
hospicjum domowym.W domu opiekę przy mnie tez ma moja mama,która
jest 24h na dobe przy mnie ,dla tego ze ja jestem podłanczana do
respiratora i koncentratora tlenu to pomaga mi żyć.Pisze prosząc o
pomoc ,bo mam problem z zakupem mi najpotrzebniejszych mi rzeczy
np.gaziki, rękawiczki,woda destylowana itp.do tego moji rodzice nie
mają za co spłacać kredytów które były brane na leczenie moje i
braci dwóch którzy zmarli ponieważ mieli tako samo chorobę co
ja.Jest nam ciężko bo najczęściej nie starcza na potrzebne rzeczy
dla mnie jak i na spłacanie tych kredytów ...Ja jestem na rencie
540zł. a mama z związku ze jest moją o piekło 24h. ma 520zł.,tata
pracuje w tartaku i tez za wiele niema bo tylko 900zł .Dlatego
proszę bardzo o pomoc z całego serca...Moje gg podam 17557131
Witam
szukam pomocy finasowej bardzo potrzebuje pieniedzy na uregulowanie dlugu za wode to az 5000 tys nie stac mnie zeby zaplacic jestem bez pracy mieszkam z mezem i 5 dzieci a wode niestety 1,5 miesiac atemu nam odcieto. nie mam za co zaplacic. zyjemy bardzo skromnie ledwo starcza na jedzenia nie raz jeszcze brakuje prosze o pomoc i licze na ludzi o dobrym sercu
Witam wszystkich ludzi dobrego serca, którym nie jest obojętny los osób w trudnej sytuacji. Jestem na rencie, która wynosi 500zł i kolosalne zadłużenie, chociaż nie było ono zamierzone jednak stało się. Czas spłaty całego zadłużenie upływa 30 września. Jeżeli nie spłacę mój dom zostanie zlicytowany a ja pozostanę bez dachu nad głową.Szukam pracy ale jak się okazuje jestem za stara, żeby mnie ktoś przyjął. Bardzo proszę jeżeli jest ktoś kto może mi chociaż trochę pomóc to będę bardzo wdzięczna. Nie chce aby ktoś dawał mi pieniądze bo i z jakiej okazji, proszę o pomoc finansowa aby na czas spłacić zadłużenie a później zwracać, na tyle na ile będę mogła.Może ktoś mi pomoże znaleźć pracę, którą bym mogła wykonywać w domu tzw. telepraca. Wiem, że sama pracą nawet gdybym miała, długów nie spłacę ale już bym miała z czego oddawać. Coraz częściej nachodzą mnie czarne myśli,nie śpie po nocach zastanawiając się co mam zrobić, jednak jeszcze szukam pomocy gdzie tylko możliwe. Może znajdzie się ktoś kto mi pomoże. Z góry dziękuję wszystkim osobom, które zechcą mi pomóc.