to co zrobić...
zmienić myślenie, i rozmawiać z nim jak z wychowankiem który błądzi...
. Oczywiście odradzam w pojedynkę, ale jak juz są trzy osoby, to może dojśc do polemiki. nagrywać rozmowy i nie mieć skrupułów, skoro ktoś inny nie ma żeby cię obrażać