Moa wysłałam na Twój e-mail kartę pobytu jednak dostałam zwrotną informację, ze jest problem z dostarczeniem poczty.Jeśli chcesz abym przesłała jeszcze raz podaj mi włąściwy e-mail.Pozdrawiam
u nas w placówce była karta wg rozporządzenia, kontrola jednak stwierdziła że jest ona niemiarodajna i kazali opisowo - ostatnia kontrola zaś stwierdziła że nie potrzebnie opisujemy każda sferę osobno i kazali zmodyfikować karty - teraz już sama nie wiem jak one powinny wyglądać, dlatego jeśli mogłabym prosić również o przesłanie wzoru - będę wdzięczna.
Na jakiej podstawie kontrola \"stwierdziła\"? Czy kontrola miała uprawnia by to stwierdzić? To żenujące jak bardzo osoby z kontroli nie znają przepisów na podstawie których pracują. Od kiedy te placówki zostały zabrane spod MEN nie ma nad nimi żadnego nadzoru pedagogicznego. Kontrola dotyczyć może jedynie kwestii formalnych tzn. czy zgodnie z rozporządzeniem taki \"świstek\" jest w teczce. Mogę wypełniać ten druk na zasadzie chybił-trafił i żadna kontrola z CPR czy UW nie jest w stanie zakwestionować tych zapisów. Stronę merytoryczną ocenia dyrektor i jest on jedyną osobą, której druk może się nie podobać i zaproponować jego zmianę.
Czy w świetlicach profilaktyczno-wychowawczych (środowiskowych) też należy prowadzić karty pobytu dziecka?W takiej świetlicy dziecko przebywa - jak chce - przeciętnie ok.4-5 godzin dziennie, jeżeli przyjdzie danego dnia.
Będę wdzięczna za dyskusję na ten temat.
sprawa jest głupia i bez sensu z tymi kartami.
wychowawca prowadzący wstawia cyferki w gotowy papier bo zna dziecko i wie dobrze. jednak dla kogoś innego cyferki nic nie mówią i wcale sie nie dziwię. te karty są wogóle złe.
a jeszcze jeżeli dziecko jest w jednej placówce to znaja go dobrze wszyscy wychowawcy, jesli przeniosa go to wszystko od nowa bo cyferki g.... mówią. stracony czas dla jednych i dziecka tym bardziej.
w naszym kraju system opieki i wychowania jest zły. mogę o tym dużo i dowody jasne mam. bardzo mnie wkurza postępowanie sądów i podejście wielu wychowawców.