likwidacja centrów administracyjnych - Placówki Opiekuńczo-Wychowawcze, Ośrodki Adopcyjno-Opiekuńcze

  
Strona 5 z 9    [ Posty: 89 ]

Napisano: 05 paź 2015, 13:11

Witam. Mam jedną prośbę do Etatysty. Jak nie łapiesz o co chodzi to nie zabieraj głosu. Nie pisz bzdur o wynajmowaniu wychowawców z centrów i sprzedawaniu Nas prywaciarzowi. Zapoznaj się z zapisami wprowadzonymi w życie a potem się do tego odnoś. Chodzi tylko o jedno - zostawić obecne centra dla placówek w formie takiej jakie są. Sprawdzają się i niech tak zostanie. Jak sobie powiat lub gmina zamierza tworzyć centra na zasadzie zespołów obsługi szkół to niech to robią i tyle. Wprowadzenie w życie obecnych zapisów będzie skutkowało zupełnie niepotrzebnym stanowiskiem kierownika lub dyrektora w małych 14. Bzdura na resorach. Dla tych co szukają większej informacji w tej sprawie podaję adres poczty Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Placówek Opiekuńczo-Wychowawczych "DLA NASZYCH DZIECI". Oni już podjęli działania i będą robić jeszcze więcej - [email protected] Osoby zainteresowane szeroko problematyką pieczy zastępczej proszone są o kontakt.
marcin75


Napisano: 05 paź 2015, 13:30

marcinie, etatysta nie pisze bzdur. przedstawia realną możliwość wprowadzenia właśnie takich rozwiązań przez wariatów. nie ma podstaw prawnych , są inne - to SOBIE ZMIENIMY...I SE MOŻEMY...

na początku kat 90 nikomu przez głowę nie przechodził pomysł likwidacji PGR-ów. Pól, sprzętu , ludzi...wręcz kultury, środowiska.
A jednak można było.
Trwa światowa destabilizacja systemów, wszystko jest dopuszczalne, a z perspektywy rządzących , powiatu, gmin - cel nie dokładania do niczego a jeżeli już, to minimalnie.

A przechodząc na znany mi grunt, nie jestem w stanie wyobrazić sobie jak badzie wyglądało zaopatrzenie placówki, dzieci w ich potrzeby. zakup nowych sprzętów, naprawa kopniętych drzwi... Dziś dyrektorzy znają realia, łatwiej zrozumieć i uzasadnić wydatki. Będą teraz musieli robić to na zewnątrz ????
mmariusz

Napisano: 05 paź 2015, 15:24

mmariusz pisze: " Informuje Pana ze z dnie 01 stycznia 2015r pracodawca Pana będzie Centrum Placówek Opiekuńczo-Wychowawczych w (Incognito) ul. Incognito reprezentowanym przez Dyrektora Centrum Placówek Opiekuńczo-Wychowawczych w (Incognito).
Miejsce Wykonywania pracy:
Placówka Opiekuńczo Wychowawcza w incognito ul incognito.


tak to u nas wygląda..
marcin75 pisze: Nie pisz bzdur o wynajmowaniu wychowawców z centrów i sprzedawaniu Nas prywaciarzowi. Zapoznaj się z zapisami wprowadzonymi w życie a potem się do tego odnoś. Chodzi tylko o jedno - zostawić obecne centra dla placówek w formie takiej jakie są. Sprawdzają się i niech tak zostanie. Jak sobie powiat lub gmina zamierza tworzyć centra na zasadzie zespołów obsługi szkół to niech to robią i tyle. Wprowadzenie w życie obecnych zapisów będzie skutkowało zupełnie niepotrzebnym stanowiskiem kierownika lub dyrektora w małych 14. Bzdura na resorach.
1) z tego co przedstawił Mariusz wynika, że Centrum "wynajmuje" go Placówce Op-Wych. Kto więc pisze bzdury? Ty czy ja? Ile jest takich sytuacji w kraju? Teraz placówka 14 osobowa nie ma dyrektora? To kto jest pracodawcą wychowawcy pracującego w takiej placówce? Sam nie wiesz co piszesz.
2) gdyby Twój stołek nie był zagrożony, to byś się tak nie irytował. Nie wierzę w te etaty dla dyrektorów w 14-tkach. Wiadomo kto teraz straci najwięcej. Ma być taniej, więc jak ktoś myśli, że na tym wszystkim skorzysta to "albo idiota albo złodziej" ;)
3) Skąd pomysł, że Centra "się sprawdzają"? Przecież to tylko bezsensowne mnożenie bytów prawnych (a księgowa ma więcej pracy). W większości placówek nic się nie zmieniło w codziennej pracy z dziećmi. :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
4) co do zapisów sprawa jest prosta: 12 miesięcy i koniec centów placówek op-wych. Można czytać między wierszami i wierzyć politykom na słowo, ale to naiwne i głupie. Może się zdarzyć, że gdzieś centra zostaną przekształcone w coś większego (obsługującego więcej podmiotów). W większości przypadków raczej zostaną zlikwidowane a pracownicy częściowo przeniesieni (ktoś musi przecież księgować, robić płace itp.). Reszta pracowników raczej straci pracę (dzięki temu będzie taniej i oszczędniej).
Niestety ale za likwidacją Centrów idealnie pasują argumenty przy likwidacji KN. Będzie teraz taniej, będą pieniądze na podwyżki dla dawnych pracowników kp na wyrównanie różnic w zarobkach.... Może znowu ktoś uwierzy w te podwyżki albo, że zostanie dyrektorem 14 osobowej placówki z poborami dyrektora centrum? Głupich nie sieją, więc jest szansa :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:
etatysta

Napisano: 05 paź 2015, 22:23

etatysta pisze: z tego co przedstawił Mariusz wynika, że Centrum "wynajmuje" go Placówce Op-Wych. Kto więc pisze bzdury?
Etatysto, taka jest konkluzja, aczkolwiek nie wynikająca (chyba) ze świadomego zamiaru, ale z głupoty mych zwierzchników i całej drabiny wyżej. '
Zwróćcie uwagę na nazwę tego "MOJEGO" tworu : Centrum Placówek opiekuńczo Wychowawczych...,
jak Zespól . Zespół Palcówek , niczym Zespół Szkół gdzie i liceum , i technikum i zawodówka.
Może trochę usprawiedliwię, bo kalejdoskop ustawodawczego bajkopisarstwa , bez wskazania prawidłowych mechanizmów wprowadzania zmian ich ich ujednolicenia , stanowi wysoko postanowioną poprzeczkę dla zdolności myślenia abstrakcyjnego przeciętnych dyrektorów , krążących mentalnie wokół wyuczonych wzorców, i realizujących te same schematy w coraz to innych formach.
Twór na moim podwórku, i według mojej oceny, powinien sie nazywać literalnie z ustawy : Centrum Administracyjne Placówek Opiekuńczo Wychowawczych w incognito.

W piśmie do nas wojewoda , po powzięciu informacji że likwidujemy placówkę i otwieramy centrum, wyraźnie wskazał ze nie realizujemy ustawy i taki projekt nie może być zaakceptowany, bo nie może być tak , by w miejsce likwidowanej placówki powoływać centrum , bo ...: bo gdzie placówka. ????? Centrum nie jest od wychowywania dzieci, ma inne zadania . Nie może tez jako organ administracyjny wykonywać zadań placówki opiekuńczo wychowawczej..
:mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen: Takie buty mielismy :lol: :lol: :lol:


Czy centrum mnie wypożycza? Skoro jestem zatrudniony w Centrum ( jako wychowawca) a pracuje w placówce, to taka może być konkluzja.
jednak cóż się dziwić nieporadności intelektualnej twórców tego świata skoro , jak powyżej pisałem , problem byl dla nich nie do ogarnięcia. Stad zapisy prawne sobie, co autor miał na myśli to dwa, i zupełnie inna bajka co z tym zrobi jakiś czlowieczek na którego to spadnie
Centrum zatrudnia wychowawcę :roll: :roll:
Art. 94. 1
2. Do wspólnej obsługi placówek opiekuńczo-wychowawczych, w zakresie wykonywanych zadań, o których mowa w art. 93 ust. 4, można zatrudniać osoby, o których mowa w art. 98 ust. 1 pkt 2–5.

Art. 98. 1. Osobą pracującą z dziećmi w placówce opiekuńczo-wychowawczej może być osoba posiadająca następujące kwalifikacje:
1) w przypadku wychowawcy – wykształcenie wyższe:
a) na kierunku pedagogika,
b) na dowolnym kierunku,
2) w przypadku pedagoga –
3) w przypadku psychologa –
4) w przypadku osoby prowadzącej terapię –
5) w przypadku opiekuna dziecięcego –

6) w przypadku pracownika socjalnego –

Tak sie tworzy tutaj rzeczywistość, chyba że ja ślepy jestem , mam zwidy, alby zmysły mnie się pomieszały.
Centrum nie ma delegacji żeby zatrudniać wychowawcę
mmariusz

Napisano: 05 paź 2015, 22:33

inaczej mówiąc. Ci sami ludzie , te same mury, dyrektor , księgowa nazwały sie Centrum Placówek, a myślą że są inaczej nazywającą się Placówką Opiekuńczo Wychowawcza, że dalej są od sprawowania pieczy. Dalej żyje duch zapisu ze wyrzyscy pracownicy placówki biorą udział w procesie wychowawczym dziecka .
mmariusz

Napisano: 05 paź 2015, 22:37

Etatysto przyjmij z pokorą stan prawny obecny.
1. Placówki a nie centra zatrudniają wychowawców. W centrach zatrudnienie są specjaliści. Tak 14 nie ma dyrektora no chyba, że działa jaka samodzielna jednostka budżetowa a nie wchodzi w skład centrum.
2. Obecnie 14 wchodzącą w skład centrum zarządza wychowawca koordynator podległy dyrektorowi centrum. W nowym porządku prawnym, kiedy każda 14 będzie funkcjonowała jako samodzielna jednostka budżetowa będzie minimum kierownik lub dyrektor. A tego chcemy uniknąć.
3. Znam powiaty gdzie zamiast 2 lub 3 dużych placówek powstało 6 lub 7 małych 14 w ramach jednego centrum. Jeżeli uważasz, że warto utrzymywać trzech dyrektorów zamiast jednego w centrum masz do tego prawo, niemniej nie przekłada się to na koszty utrzymania a wręcz je podnosi. Znam też 14 prowadzone przez NGO gdzie nie ma zasad i zamiast 7 wychowawców jest 4 i to jest dopiero dramat.
4. Nie zabieram głosu w sprawach, które są mi odległe lub moja wiedza jest potoczna. Odnoszę wrażenie, że ty po dwóch latach opuszczenia pow nadal uważasz się za eksperta. Zmieniło się wiele i wiele się zmieni. Ważne aby te zmiany miały sens i były konsultowane ze środowiskiem. Tego brakło. MPiPS zauważyło ten problem i przynajmniej wykazuje wolę tego naprawy.
5. Można nic nie robić i narzekać lub podjąć działania. My to robimy. Efektów nie znamy do czasu zmiany zapisów ustawy lub nie.
6. Wierz mi, że jakoby "zgarniacz publicznych pieniędzy" i jak to napisałeś nie raz, dyrektor pod którym pali się stołek to chciałbym za obecną pensję być dyrektorem małej 14 obsługiwanej przez centrum. Kasa ta sama a obowiązków brak. Nic tylko żyć nie umierać.
Jeżeli naprawdę zależy Tobie na zmianach w naszym systemie to się zaangażuj. Jeżeli wchodzisz na forum tylko w celu trolowania daj sobie spokój.
Pozdrawiam i zapraszam do współpracy.
marcin75

Napisano: 06 paź 2015, 2:03

Drogie Koleżanki i Koledzy (jestem członkiem ZNP, więc wybaczcie mi niegroźne "skrzywienie") ;) ,
choć za takie "koleżkowanie" ok. tygodnia temu w programie "Kawa na ławę" Paweł Kukiz "ochrzanił" posła Eugeniusza Kłopotka, stwierdzając, że nie czuje się kolegą posła Kłopotka ;) (poseł Kłopotek, bez KŁOPOTU wybrnął z klasą z tej sytuacji) - szacun ;)
Otóż, Etatysto, widać od dawna, że masz analityczny umysł i wnikliwe spojrzenie na otaczającą nas rzeczywistość (MMariuszu, jestem również pod wrażeniem Twoich trafnych ocen tego co się wokół nas dzieje) - zatem skorzystajcie z propozycji Marcina, mojej i wykorzystajmy nasz wspólny potencjał do formułowania pomysłów, które usprawnią a nie zdezorganizują działanie placówek op - wych: działających w ramach centrów administracyjnych lub samodzielnie.
Moi drodzy nie skupiajmy się już tylko na słusznej krytyce, ale podejdźmy do tematu konstruktywnie.
Wszyscy macie po części rację i Marcin wie co pisze.
Jeszcze raz przypomnę: gdy jeździliśmy do Sejmu, żeby ustawa o pieczy (tak będzie krócej) była sensowniej sformułowana (tylko już darujcie sobie proszę zarzut, że g...o wywalczyliśmy - trzeba było tam z nami być, to wywalczylibyśmy więcej) to zapis o centrach administracyjnych miał dawać szansę na racjonalizację kosztów i lepszą organizację pracy placówek op - wych, do 14 dzieci (takie mają już tylko być od początku 2021 r.).
1. Jedni, z tych samych przepisów wywodzili (skądinąd logicznie i racjonalnie, że centrum administracyjne, wraz z wyodrębnionymi placówkami op - wych) ma być jedną jednostką budżetową z jednym dyr, księg, wspólną administracją, specjalistami, wychowawcami koordynującymi pracę podległych placówek op - wych i wychowawcami pracującymi w konkretnych placówkach op - wych (można ich nazwać "wynajętymi", ale właśnie chodzi o to, aby pracowali cały czas w tych samych placówkach op - wych i z tymi samymi dziećmi).
2. Inni, natomiast, czytali literę prawa, pomijając DUCHA ustawy i przekonywali, że centrum administr. i placówki op - wych, którym to CENTRUM zapewnia wspólną obsługę, powinny być odrębnymi jednostkami budżetowymi - no i tu się zaczyna bzdura: skoro placówki op - wych miałyby być odrębnymi jednostkami budżetowymi, to muszą zatrudniać dyr, ksieg, itd) a ustawodawca zapisał, że dyrektor centrum administr. kieruje podległymi placówkami op - wych przy pomocy wychowawcy - no to tu jest duża niezgodność, ponieważ na pewno wychowawca koordynujący może owszem koordynować pracę opiekuńczo - wychowawczą, ale za tworzenie i realizację budżetu odpowiada dyr jednostki budżetowej.
My uważamy, że rozwiązanie z pktu 1 jest zdecydowanie sensowniejsze, choć tak jak napisał przewrotnie Marcin wygodniej byłoby być dyrem placówki op - wych do 14 dzieci.

Dlatego w ramach powołanego Ogólnopolskiego Stowarzyszenia Placówek Opiekuńczo - Wychowawczych "Dla Naszych Dzieci" zabiegamy w ministerstwach, u posłów i senatorów o utrzymanie sensownych zapisów o pozostawieniu dotychczasowych centrów administr. działających z placówkami op - wych jako jedna jednostka budżetowa. Nie chcemy absolutnie ograniczać możliwości samorządów.
Pozdr.
Wojtek.

Napisano: 06 paź 2015, 7:38

marcin napisał:
"Obecnie 14 wchodzącą w skład centrum zarządza wychowawca koordynator podległy dyrektorowi centrum."

Nie ma takiego zapisu. jest zapis "przy pomocy" wyznaczonego wychowawcy, ale i tak kieruje dyrektor centrum. Nie jest powiedziane ze ma być to koordynator, i odwrotnie- ze wychowawca wyznaczony staje sie automatycznie koordynatorem
mmariusz

Napisano: 06 paź 2015, 7:59

Wojtku, centra mogły byc dobre, jeżeli przyświecała im idela wyniesienia z placówki rozliczni wody, mediów, dzierżaw, mydel itp. taka robotę z placówki mozna bylo wynieść. Niemnie jednak uważam że każda placówka publiczna , bez względu na liczbę dzieci powinna mieć dyrektora lub tez kierownika - chodzi o autonomie kierowania placówka, a nie wykonywania zadań zleconych przez dyrektora centrum. To ów dyrektor placówki lub kierownik miałby prawo zatrudniać wychowawców, realizować w sposób autonomiczny potrzeby dzieci i placówki. To on w końcu odpowiadałby za prawidłowy dobór ludzi, byłby blisko nich, i z założenia dokonywałby miarodajnej oceny ich pracy. I nie ma tu znaczenia fakt ze praca w 14 jest łatwiejsza, To nie argument. Dyrektor musi być autonomiczny , nie może być w randze brygadzisty. Nie powinien wykonywać zadań właściwych dla certum, a zadania owe tak dla centrów i placówek powinny być rózne.
I to trzeba zrozumieć, bo jak przykłady podaja, wskazują , z tym jest cieżko. Dyrektorzy placówek obejmując funkcje dyrektorów centrów nie potrafią oddzielić zakresu działać tych dwóch podmiotów
Dziś mamy do czynienia z takim efektem świadczenia pracy w placówce, czoć zatrudnionym sie jest w centrum. Wielkiej różnicy nie ma , bo te twory miarowo sa blisko siebie , ci sami ludzie. ale zdarzy sie tak, że centrum zatrudniwszy człowieka do pracy w placówce nie będzie miało pojęcia jak on pracuje, jak sie angażuje , jak układa sie jego współpraca z dziećmi.

tak działała moja szkolą podstawowa w latach 70 i 80 tych. Dyrektor i nauczyciele.
mmariusz

Napisano: 06 paź 2015, 9:07

Mariusz piszę o pewnych sprawach w skrótach. Nie uważam za słuszne powoływanie w 14 a są i mniejsze 8 lub 10 osobowe placówki odrębnego dyrektora. To po prostu podnosi tylko koszty. Zwróć uwagę, iż wymagania dotyczące dyrektora centrum są identyczne co dyrektora placówki opiekuńczo-wychowawczej. Zatem moja obecna 30 przekształca się w dwie 14 i zamiast jednego dyrektora centrum w skład, którego wchodzą dwie 14 lepiej by było dwóch dyrektorów po jednym w każdej 14? To samo z księgową, kadrową. Po co tworzyć fikcję polegającą na utrzymywaniu tych ludzi przy małej pow? Administracja i ekonomia w centrum a placówka niech zajmie się tym do czego się najlepiej nadaje. Specjaliści w centrum i oddelegowani do 14 - mi to pasi. Obecnie dyrektor centrum nie może łączyć funkcji wychowawcy. Uważam to za logiczne. Po pierwszym stycznia 2016 jest rok czasu na dopasowanie się po raz kolejny do nowej sytuacji. Tym razem dyrektor małej 14 będzie mógł już łączyć swoją funkcję ze stanowiskiem wychowawcy.Reasumując po kiego grzyba jest on potrzebny w 14? W celu podniesienia kosztów utrzymania dziecka? Może innym. Nie wiem. Dajmy 14 spokojnie funkcjonować bez niepotrzebnych stanowisk dyrektorów i kierowników. 14 ma pracować z dzieciakami a tak jak napisałeś - ścieki, woda, kadry na zewnątrz. Tak właśnie powinno to wyglądać i w wielu miejscach wygląda. Jeżeli u Ciebie jest inaczej to przykro. Trzymaj się i tak jak napisał Wojtek. Zapraszamy do współpracy. Pozdrawiam.
marcin75



  
Strona 5 z 9    [ Posty: 89 ]
NIE PRZEGAP WAŻNYCH INFORMACJI! POLUB NASZ PROFIL NA FACEBOOKU
[ ZAMKNIJ ]
Usuń ciasteczka witryny
 
x

 

x