Adaś, bardzo się cieszę, że doszliśmy do momentu, w którym się PRAWIE zupełnie zgadzamy. Wszyscy kłamią (wg mnie nie, ale niech na razie będzie). Chociaż generalizowanie nie jest wg mnie najlepsze, zostańmy na razie na tym etapie. Pytanie moje w zwiazku z tym kolejne. Czy to dobrze, że \"wszyscy kłamią\"? Nie o to mi chodzi, czy to, czy to rzeczywistość powszechna, tylko, czy to właściwe w różnych relacjach między ludźmi?
rozmawiam, nie marudzę. Nie cierpię na brak znajmości, a na popularności mi nie zależy. Żadnego fasonu nie trzymam, a odrzucenia też się nie obawiam. Adaś, a co ludzie robią na co dzień? Zmieniają świat właśnie. Nawet jeśli go tylko bezczelnie wykorzystują dla własnych przyjemności.