Nigdzie nie uciekłem, tylko w odrożnieniu (prawodpodobnie) od was mam żone i dzieci, którzy są dla mnie od was ważniejsi. Proste? Proste. G,ówniarze. To nie jest kwestia tego, że jakoś specjalnie chcę was obrazić, raczej zareagowałem na ch,amstwo niektórych, tj. tych, którzy tylko gdy człowiek zajmuje się czymś poza forum, potrafią naszczekać na drugiego aż niemiło.
nie wiem czy można to nazwać manipulacjami onetu, dla mnie to są rzetelne fakty i opinie dziennikarzy, którzy tez są ludźmi, a komentujac akurat ten link co ja widzę; widze polityka Cimoszewicza, ktory wyrósł na barkach SLD i który ośmiesza pana Kukiza twierdząc, że Cimoszewicz lepiej się zna (po pierwsze jak sie zna to udowodnił swoimi rządami, a po drugie balansuje na franicy prawa ponieważ zniewaza pana Kukuza, który obecnie ma takie same prawa do działania jak on)
Kwestia tylko czy pan Kukiz podejmie rekawicę i pojdzie z tym do Sądu czy tez puści płazem błazenadę pana Cimoszewicza ( czytaj bezradność).
Politycy czuja, że wymyka im się z rąk to co uzurpowali dotad dla siebie, a wiec władza całkowita, rośnie dialog społeczny ( zapoczątkowany właśnie w internecie) ludzie wymieniają sie informacjami i to polityków przeraża zamiast więc nauczyć się polemiki na kulturalnym poziomie robią z siebie uczonych, a z wyborców kr e t y n ó w niezdolnych do myślenia i wyciągania własnych wniosków.
Do pana Cimoszewicza: czasy PRL-u mineły i wraz z nimi zmienia się komunikacja wiec moim zdaniem takiej politycznej kultury obrażania, wysmiewania i deprecjonowania kwalifikacji i wiedzy ( niezweryfikowanej) nie powinniśmy tolerować bo nigdy nie skończą się c h a m s k i e zachowania polityków, które maja wpływ na jakosc naszego życia,
a ja na miejscu pana Kukitza grzecznie w prasie onetu poprosilabym pana Cimoszewicza o przeprosiny, a później w zależnosci od jego reakcji sprawę kierowała do sadu ( o naruszenie dobr osobistych)
powtarasz sie dzibar jak zdarta płyta - pisz do Kukiza i Pana Cimoszewicza, bez twoich mądrości nijak sobie nie poradzą
a chamski, jak zawsze Łuklasz nawet dziećmi tłumaczy swoją ignorancję - wsstyd!!!
gdybyś cośkolwiek logicznie rozumował, to byś zrozumiał, że niczego nie tłumaczę, tym bardziej jakiejś ignorancji, tylko napisałem, że są dla mnie sprawy ważniejsze, niż forum ops.pl
Ale mnie ubawiłeś? Ignorancja...
Tobie udało się w międzyczasie dwa razy szczeknąć, w tym raz pod moim adresem i tyle.
Aaaaa widzisz... skąd ty znasz takie pojęcie jak \"ignorancja\"?
tak tak politologu - wszyscy mamy dziaci, rodziny, swoje sprawy ale nie robimy z tago parawanu dla ingorancji w odrównieniu do ciabie i ostatni twój dziecino wpys świadczy o twoim chm,stwu, prostactwu, małomiateczkwoćsi i ingnorancjii bez cudzysłowia