w mojej placówki najmniej robi pedagog!!pracownika socjalnego mamy super!!!!informuje nas o wywiadach rodzinnych,pogorszeniu lub poprawie sytuacji w domu,organizuje wszelka pomoc tym rodzinom i dzieciom,wspólpracuje z PCPRem,jezdzi do sądów,jest opiekunem prawnym kilku wychowanków,pomaga wielu osobom i pisze wszelkie potrzebne dokumenty.nie wiem kto miałby to wykonywać jak nie on????wszystko zależy też od ludzi i głownie dyr jakie osoby zatrudnia w placówce,czego od nich wymaga itd.Wiem że my jestesmy rozliczani głownie z dokumentów,oszczędności i zapewnienia dzieciom bezpieczeństwa oraz codziennej pracy z dziećmi.niestety zgadzam się że zawód wychowawcy zniża sie do poziomu opiekuna w DPS.Ja osobiście nie narzekam na takie obowiązki lecz na pensje jaką za ich wykonywanie otrzymuje,nie pisząc o odpowiedzialności jaka na nas ciązy za każde dziecko
Receptą na to by nie było patologi w zawodzie jest wymaganie od siebie i od innych - Przede wszystkim wymagania informacji o kierunku pracy z dzieckiem i kierunku pracy z rodziną. Czasem jak się zawodowcy nie dogadają to są to sprzeczne kierunki. Przepływ info ponad wszystko - wtedy widać co kto robi.
rozmawiać,prowadzić dyskusje dialogi,zapoznawać dzieci z otoczeniem,z wszelkimi instytucjami,uczyć planowac sobie czas wolny i go organizować(nie tylko oglądać tv),uczyć dzieci altruizmu,wykonywac z nimi zaj.plastyczne,artystyczne,ruchowe,bawić się z nimi choćby w ciuciu-bake i tysiąc innych rzeczy!!!!dobry wychowawca znajdzie czas i na to:)jeśli nie dzisiaj to jutro lub na kolejnym dyżurze lub w dzien wolny od nauki
Właśnie to powinien robić wychowawca. U nas psycholog schodzi do grupy aby pomóc koleżance w pracy, bo brakuje osób przez co sam nie zajmuje się tym czym powinien.
Jedno jest pewne tak być nie może. Od nas wymagają to my od dziś zaczynamy wymagać od dyrekcji. Będzie jeszcze o naszym domu głośno, możecie być tego pewnie - już pewne działania są podejmowane.
Mam pytanie - macie płacony dodatek za pracę w godz.21-6?
dodatek mam płacony od 22 do 6.a co jesli grup jest 5w placówce to psycholog chodzi pomagac wszystkim wychowawcom?do nas przychodza wyłacznie studentki i to one najbardziej nam pomagają:)
Dzieci innych domach są uczone zaradności walki o swoje, jak odnieść sukces jak być wygranym a ty Zosiu i Lutraki uczycie altruizmu - przegrani muszą być altruistyczni!
Czego waszym zdaniem warto uczyć dzieci - jakie cechy indywidualne i grupowe wspieracie i kreujecie i w jaki sposób?
To jest Moje pytanie zamiast sprzątania i prania co i jak robić ?
uczę dziecka z autyzmem altruizmu, 3 latka również ? a niech Ci będzie...
3 latka da się nauczyć zaradności, ale każdy pracownik musi być konsekwentny w swojej pracy, a nie, że jedna ciocia pozwała skakać na kanapie a ja mówię, że to nie trampolina i że można zrobić sobie krzywdę.
Jeszcze niedawno pisałaś ż złości cię że musisz prać i sprzątać teraz piszesz że musisz być konsekwentna - Czego chcesz uczyć dzieci i jak - jakie cechy budować w nich i w grupie?