obowiązki w domu dziecka - Placówki Opiekuńczo-Wychowawcze, Ośrodki Adopcyjno-Opiekuńcze

  
Strona 8 z 13    [ Posty: 124 ]

Napisano: 24 sty 2011, 20:44

kochani, po co się kłócić, lepiej sobie pomóżmy. Wymieniajmy się doświadczeniami, pomysłami a nie zajmujmy się tym, kto pije kawę a kto nie. Są tacy co nic nie robią i to nie tylko w domach dziecka , ale i w innych zakładach pracy. Są też tacy, którzy robią to co powinni i jeszcze więcej.Tego nie zmienimy. ale gdy ktoś przeczyta to forum, to uzna, że nie ma wśród nas jedności. Zostawmy za sobą niesnaski i wejdźmy na drogę porozumienia.
Pamiętajcie, że punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.Mądry dyrektor to skarb a oddany pracownik to jeszcze większy skarb...mądry dyrektor nigdy nie złamie prawa i nie będzie go nadużywał, a wtedy będzie można osiągnąć porozumienie. Milej się do pracy przychodzi, jeśli atmosfera jest miła.Warto ze sobą rozmawiać- zachęcam.
~marta


Napisano: 24 sty 2011, 21:21

No to proponuję prostą burzę mózgów - jeśli się uda tutaj to możemy założyć na forum dział metodyczny - jak pracować z wychowankiem/ klientem :
- wycofanym biernym neurotycznym
-agresywnym, psychopatycznym,
-narcystycznym
- nadpobudliwym
- upośledzonym umysłowo
-inne..
-oraz kierunki pracy z grupą
co wy na to?
~ale jaja

Napisano: 24 sty 2011, 21:29

No i jeszcze temat czego warto uczyć dzieci jakie tematy poruszać i jak -
~ale jaja

Napisano: 24 sty 2011, 21:29

No i jeszcze temat czego warto uczyć dzieci jakie tematy poruszać i jak -
~ale jaja

Napisano: 24 sty 2011, 22:52

No tak... Po co się uczyć, napiszmy na forum jak pracować. Szkoda, że lekarze nie mają takiego forum to człowiek i leczyć by się zaczął sam. Po co komu studia i teoria....
~etatysta

Napisano: 25 sty 2011, 1:03

Lekarze mają takie forum, psychiatrzy maja takie forum, pracownicy socjalni na tym forum wymieniają konkretne problemy a tu na forum to tylko że nocki, kto ile zarabia, prześlij ktoś gotowca, czy można zarabiać więcej, dlaczego muszę sprzątać jak mam mgr
~ale jaja

Napisano: 25 sty 2011, 1:08

A po za tym ty etatysta już wszystko wiesz i wszystko przeczytałeś ale nie bierzesz pod uwagę tego że jak ludzie wymieniają opinie, doświadczenia to też się czegoś uczą.
~ale jaja

Napisano: 25 sty 2011, 3:27

ale jaja - zrozum że człowiek sam nieraz podkreślałeś tak ciężko pracujący chce zarabiać godnie wbij sobie do głowy pracownik dobry to pracownik zmotywowany a radością sobie jedzenia nie kupie mówisz po co magister to ja czytałem sporo o chorobach uważam że jestem w tym dobry i nie potrzebuje dyplomu a studia to zbędna drobnostka przyjdziesz się do mnie leczyć zapraszam
~Spartan

Napisano: 25 sty 2011, 17:35

Po co komu mgr jak nie wykonuje tego czego się nauczył - w dyskusji ważne było ustalenie dlaczego ~Lutraki nie może robić tego czego się nauczyła - moim zdaniem bo nie umie i woli robić co innego i się użalać.
Praca jest częścią mojego życia - dość dużą częścią. nie chce dużej części swojego życia zmarnować na nieudolna prace bo jestem źle opłacany. Działania polepszające pracę i działania walki o lepsze warunki pracy maja iść równolegle a nie po kolei.
~ale jaja

Napisano: 25 sty 2011, 21:09

mając mgr można i w supermarkecie na kasie siedzieć i też nie wykonywać tego czego się w czasie studiów uczyło. Problem polega na tym, że podejmując etat karierki w supermarkecie zgadzam się na pracę poniżej swoich kwalifikacji. Podejmując pracę jako wychowawca w domu dziecka oczekuję, że będzie ona zgodna z moimi kwalifikacjami. Faktycznie okazuje się, że szukano kogoś z wyższym do pracy sprzątaczki, za płacę sprzątaczki.
PS. Do kandydatów na wychowawców:
Lepiej być sprzątaczką niż wychowawcą w domu dziecka:
1. ok. 1000 -1200 \"na rękę\" czyli podobnie :)
2. co prawda 8 godzin w pracy ale większość \"na postoju\" :)
3. mniejszy zakres obowiązków,
4. mniejsza odpowiedzialność,
5. mniejsze koszty (nie dokładam ze swoich do pracy)

Dla panów marzących o pracy w domu dziecka polecam rozważenie podjęcia innych lepiej płatnych profesji np. pomocnik murarza. Tu stawki znacznie przekraczają najśmielsze oczekiwania płacowe przeciętnego wychowawcy z KP.

Czy nadal ktoś uważa, że przy tak poniżającym traktowaniu powinien swoją pracę traktować poważnie? Jak można w tej sytuacji uczyć szacunku do drugiego człowieka i państwa?
~chudzik



  
Strona 8 z 13    [ Posty: 124 ]
NIE PRZEGAP WAŻNYCH INFORMACJI! POLUB NASZ PROFIL NA FACEBOOKU
[ ZAMKNIJ ]
Usuń ciasteczka witryny
 
x

 

x