Moja podopieczna uległa wypadkowi i obecnie przebywa w Zakładzie Opiekuńczo- Leczniczym. Zanim tam trafiła nie pracowała i nie posiadała żadnego innego świadczenia.Była zdrową osobą.Teraz przebywa w ZOL-u,w którym odpłatność za pobyt wynosi ok.70% świadczenia, które posiada pacjent. W przypadku mojej klientki, nie posiadającej dochodu, niemożliwe jest pobranie tej odpłatności.ZOL żąda od nas uczestniczenia w kosztach wyżywienia i zakwaterowania taj pani.Jeśli ktoś ma pomysł jak rozwiazać ten problem:płacić czy nie płacić?To pomóżcie!
Podpisywała listę w biurze pracy.A jak mam z nią przeprowadzić wywiad?Ona jest ubezwłasnowolniona,opiekunem jest jej matka z dochodem ok800 zł.Ma stopień niepełnosprawności.Zasiłek pielęgnacyjny się nie należy,bo sprawdzałam.I dalej nie wiem co mam zrobić....
W tej sytuacji OPS powinien płacić za ZOL, np.6oo zł,
zawsze to mniej niż za dps. Pracuję w ZOL - i mamy takie przypadki. Cenę za pobyt ustala kier. MOPS z kier. ZOL /np. 800 zl/.
mam ustalone alimenty od ojca. ojciec przebywa w zol. jak wyglAda sprawa moich alimentów. Po potraceniu 70% zostaje nieduża kwota. CZy od emerytury nie odlicza się najpierw alimentów a potem pozostałą kwotę płaci za ZOL? przecież ludzie mają różne wysokośći emerytur a jednakowo zabiera się im 70% z otrzymywanego świadczenia.
rozmawiałam z NFZ. Wszelkie opłaty które pobiera ZOL od MOPSow są nieprawne. Pacjent płaci 70% swojego dochodu a za świadczenia płaci NFZ. Inne opłty nie wchodzą w grę. NFZ proponuje pisać skargi w takich przypadkach