mam ten sam problem - klientka wymaga całodobowej opieki, a w ZOL-ach publicznych nie było miejsc, więc trafiła do niepublicznego, gdzie żądaja od nas pokrycia częściowych kosztów (różnica między kosztem pobytu, a opłata wnoszona przez osobe umieszczoną) , nie wiem jak to rozwiązać administracyjnie, czy wydac decyzje, gdzie póżniej wykazac te kwoty w sprawozdaniach itp. (dodam że klientka ma dochód znacznie powyżej kryterium, więc zas. okresowy odpada)
Za ZOL płaci się 70% dochodu netto potrącając wcześniej alimenty i inne zobowiązania np. sądowe lub komornicze.
Ja tak przynajmniej robię:)
70% świadczenia nizależnie od dochodu.
Jeśli osoba nie ma dochodu to ja piszę wywiad śr. i prośbę o zasiłek okresowy lub stały.
To tak w skrócie.
Nie słyszałam żeby umawiać sie z MOPS-em na płacenie określonych kwot.
\"rozmawiałam z NFZ. Wszelkie opłaty które pobiera ZOL od MOPSow są nieprawne. Pacjent płaci 70% swojego dochodu a za świadczenia płaci NFZ. Inne opłty nie wchodzą w grę. NFZ proponuje pisać skargi w takich przypadkach\"
ciekawi mnie przepis co do tej wypowiedzi
A ja mam taki przypadek, że 70% z renty kobiety to za mało żeby się dostała do zol bo minimum to 650 zł a ona nawet całej swojej renty tyle nie ma.... no i różnicę ma dopłać jej brat. Co wtedy z 30% które jej zostaną? A czy ten brat może po prostu wpłacać te 650 zł na konto zol a jej pieniądze brać dla siebie?
Jaka jest maksymalna kwota, którą można potrącać z dochodu osoby przebywającej w ZOL? Do niedawna było to 1420 zł. Słyszałam, że się zwiększyła. Proszę o maila.