Dyrektor zagwarantowac ma bezpieczenstwo i prawidlowa prace ale kasy ma tylko na jednego wych.
- i własnie to jest misja, wytłumaczyc decydentom powiatowym, że to jednolita grupa dzieci, ale róznorodnośc, i ze do 14 czasmi dwóch wychowawców nie wystarczy.
Trafiłam na protokół zarzadu powiatu we włocławku. kasa
https://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q=& ... 0103,d.ZGU
Wychowawca ma dbac o wszelkie sprawy dziecka ale ma 40godz pracy bezposredniej. -
ta . na wigili pan starosta zywo rozmawiał z zaproszonym ksiedzem. Ale na tej wigili był tez maly K. ,chodził pokazywał cos(chłopiec chory), raczej nie mówi, . W czasie rozmowy podchodził do gosci siedzacych przy stole, poszedł tez do p. starosty, cos go tam szturchał pokazywal, Starosta na raty zwracał sie ku niemu, cos tam odpowiadał, To były migawki poswiecenia czasu temu dziecku, (wiem ze nie musiał) po czym wracał do rozmowy z ksiedzem. A jakby musial, to nie porozmawialby dobrze z ksiedzem......
Dobry przyklad na dzielenie czasu / obowiazków.
Nie mozna dobrze sprawowac opieki nad dziecmi i jednoczesnie zajmować sie innymi sprawami. Praca to nie wariatkowo, musi być zorganizowana, nie doskokowa.