SZKOLENIA

[~Marcin]

Etatysto każdy wie co powinien zrobić inny. No bardzo mi się taka diagnoza podoba. Celne stwierdzenie. Co do wypowiedzi Leona - nic doadać i nic ująć. Sztuką jest tak pokazać seksualność i erotykę by jak mawiał klasyk - Wszystko przychodzi powoli i czas miłości i to co boli. Pozdrawiam.

[~Leon]

Rzeczywiście to dziwne!Chyba dopadł mnie kryzys wieku średniego bo zabieram głos tylko w sprawach palcówek i seksu 16-ek. Mało tego coraz częściej mam ochotę na intymną relacją z przygodną lub całkiem dobrze znaną partnerką,( z racji mojego wieku lepiej żeby miała te 40 lat na karku). Idę się poocierać o żonę a jak śpi to zostaje tylko masturbacja.

[~Ewa]

ale jaja: pisałam o częstych objawach u dzieci wykorzystywanych seksualnie (wydaje mi się, że nikt nie musiał pisać tego wcześniej i mogłam pozwolić sobie na wypowiedź?)

Leon zamiast wypowiadać się na temat podejmowania lub nie (rozgrzebywania?) terapii przez dziecko wykorzystywane seksualne, zajmij się może masturbacją.
Z nią chyba ze względu na wiek nie będziesz miał problemów.

Wojtek, to nie wychowawcy, dyrektorzy, terapeuci, psycholodzy... pakują dzieci do szpitali psychiatrycznych, piszesz jakbyś zapomniał o tym że osobą decyzyjną jest w tym wypadku lekarz psychiatra.

[~ale jaja]

Ewo przepadaj dokładnie temat w kwestii wywierania celowego wpływu wychowawcy na lekarza psychiatrę przy wypisywaniu skierowania do szpitala.

[~Ewa]

Nie mam takiego zamiaru. Skierowania nie podpisuje wychowawca, nie podpisuje on również zgody na hospitalizację (chyba, że jest opiekunem prawnym).

[~ale jaja]

Ewa masz racje. Wszyscy się z tobą zgadzają bo rzeczywistość jest taka jak piszesz

[~etatysta]

\"w kwestii wywierania celowego wpływu wychowawcy na lekarza psychiatrę\"?!?!?!?!
Czy pójście z dzieckiem np. do okulisty to też celowe wywieranie wpływu na lekarza? Czy jak się uprę, że dziecko potrzebuje okularów to lekarz dla świętego spokoju przypisze? Ale jaja traktujesz lekarzy psychiatrów jak bezmyślne maszynki do wypisywania recept a tak nie jest.

Ewo co jest niepokojącego u 16 letniej dziewczyny w adorowaniu koleżanki, obściskiwaniu jej, namiętnych pocałunkach? A może to tylko homofobia? Czy gdyby adorowała i całowała się z kolegami to byłoby ok? Chodzisz do psychiatry z każdą nastolatką która się z kimś całuje?

[~Leon]

Ewa zalecam masturbację. Tobie. Jak nie pomoże to zostaje tylko psychiatra.

[~Ilona]

Jest mi bardzo głupio, że przeze mnie na forum toczą się takie niesmaczne polemiki. Ewie dziękuję za mądre wypowiedzi, a Leona proszę przemyśl to, co piszesz. Podejrzewam, że jesteś dużo starszy ode mnie, masz doświadczenie i takie pytanie młodej, niedoświadczonej koleżanki Cię bawi, ale to nie powód, aby komuś ubliżać.

[~Leon]

Ale komu ja ubliżyłem? Ubliżyć to znaczy powiedzieć -Ty stara krowo! A nie zalecić masturbację osobie która jeden wpis wcześniej radziła ci to samo. Poza tym zdecyduj się czy jesteś Izą czy Iloną.. Co do mądrych wypowiedzi to jeszcze raz powtórzę co napisałem wcześniej a wiem to bo sam miałem taki przypadek i chociaż nie terapeutyzuję dzieci jak Ewa to moja wychowanka jest pod opieką świetnej pani psychiatry, która w ogóle nie rozmawia z nią na temat molestowania ,które miało miejsce w dzieciństwie bo do tego się juz nie wraca w wieku lat 16. No ale może jednak ale jaja ma rację ,że Ewa ma rację. I jeszcze jedno jest wiele pytań na tym forum ,które mnie bawią ale Twoje(jeśli jesteś Ilono Izą) mnie raczej zażenowało. Na prawdę widzisz coś złego objaw zboczenia efekt uboczny molestowania czy co tam jeszcze w tym ,że dziewczyny w wieku 16 lat się przytulają i całują? Rozumiem,że jesteś młoda a ja stary więc chyba w Tobie powinno być więcej empatii i zrozumienia dla takiego dziwactwa. Mojego zachowania już nie zamierzam kontestować - po prostu jestem tak miły dla kogoś jak ten ktoś dla mnie.