Czy pigułka "dzień po" powinna być bez recepty? - HYdE PaRK

  
Strona 5 z 12    [ Posty: 120 ]

Napisano: 21 sty 2015, 21:28

Mam polegać tylko na gumce?
Recepta nie sprawi że ludzie będą bardziej odpowiedzialni.
Ares


Napisano: 21 sty 2015, 21:41

nie sprawi
Ale nie pomoże być głupim i nie pomoże podejmować nagłych i nieprzemyślanych decyzji.
Łatwo dostępna tabletka dzień po ("normalna" antykoncepcje jest na receptę) spowoduje, że będzie łykana jak witaminki przez małolaty i kobiety wyzwolone.
Więcej z tego powodu strat niż korzyści.
Pomijam już argumenty religijne (tabletka nie powinna być w ogóle dostępna) bo do ciebie nie trafią.
bfg

Napisano: 21 sty 2015, 21:47

Znaczy mamy być królikami tak? Myślałem że katolicy cenią papieża a nie Terlikowskiego.
Tabletka nie będzie łykana jak witaminki jeśli do tych spraw na poważnie podejdą szkoły i rodzice.
Fajek i alkoholu też nie kupisz jeśli nie masz 18 lat a mimo to małolaty jakoś te produkty otrzymują. Zakazany owoc smakuje najlepiej.
Ares

Napisano: 21 sty 2015, 22:18

Adam masz 30 lat i pytasz .

Mam polegać tylko na gumce?
Recepta nie sprawi że ludzie będą bardziej odpowiedzialni ?????????????

Niezręczna sytuacja ale cóż...
Na rozumie swoim polegaj nie na gumce. Pytasz dlaczego ?
1. Jeśli masz rozum to nie będzisz histeryzował jak szczeniak i biegał do apteki po pigułki za każdym razem - bo Ona może być w ciąży.
2. Jesli zaś będziesz już odpowiedzialny ( czyli jak dorośniesz )- to nawet jak będzie się spodziewała Twojego dziecka to przyjmiesz to - bo ta sytuacja nie będzie cię przerastała.
Emili
Stażysta
Posty: 195
Od: 11 sty 2015, 17:22
Zajmuję się:

Napisano: 21 sty 2015, 22:27

Zejdź na ziemię.
Miłością dziecka nie nakarmisz. Odpowiedzialnością go nie wyleczysz. Mówię ogólnie.
Młodość ma swoje prawa. Musi sie wyszaleć. Ma rezygnować z tego z powodu ograniczonego dostępu do antykoncepcji?
Nie gadaj jak bezpańska katechetka. Ty chyba naprawdę poświęcasz sie tylko karierze. Bez urazy.

Wyzwanie dla rodziców i wychowawców. Wszystko jest dla ludzi. Ze wszystkiego trzeba korzystać mądrze zachowując umiar, znając wady i zalety.
Ares

Napisano: 21 sty 2015, 22:30

popadasz w skrajności. Między posiadaniem 10 dzieci a bezdzietnością jest całe spectrum możliwości.
Zabijanie nie jest rozwiązaniem twojego problemu. Jak mając dwoje dzieci uznasz, że to jednak za dużo to zabijesz jedno?
hgmjgh

Napisano: 21 sty 2015, 22:34

"Zabiję" trzecie jeśli jakimś cudem wpadnie. A właściwie nie ja tylko partnerka bo to w niej tworzy się życie.
Osoby mające dzieci, chcące uprawiać seks i jednocześnie niechcące następnych dzieci mają prawo do korzystania z antykoncepcji.
Ares

Napisano: 21 sty 2015, 22:58

" bezpańska katechetka" ??
Byłabym gówniarą w tym momencie gdybym miała się tłumaczyć z tak osobistych spraw dzieciakowi, który jest na etapie bzykania z nastolatkami, albo i nie .
Emili
Stażysta
Posty: 195
Od: 11 sty 2015, 17:22
Zajmuję się:

Napisano: 21 sty 2015, 23:06

Nikt nie każe ci się tłumaczyć z tak osobistych spraw. Emilko zaczynasz tracić kontrolę. Skup się.
Ares

Napisano: 21 sty 2015, 23:48

Absolutnie nie powinna być bez recepty...
Myśleć ze sceptycyzmem, działać z optymizmem
Uver98
Awatar użytkownika
Praktykant
Posty: 2
Od: 17 sty 2015, 19:39
Zajmuję się:


  
Strona 5 z 12    [ Posty: 120 ]
NIE PRZEGAP WAŻNYCH INFORMACJI! POLUB NASZ PROFIL NA FACEBOOKU
[ ZAMKNIJ ]
Usuń ciasteczka witryny
 
x

 

x
Ta strona używa ciasteczek (cookies) tylko zgodnie z zasadami opisanymi w polityce cookies Rozumiem