Oj, kolega z Jugosławii nie dość, że nie zna historii to jeszcze ma problemy z czytaniem ze zrozumieniem. A co wywołało jego radość to nie wiem...
Jak z tekstu mówiącego o tym, że Piłsudski nawalił można dojść do wniosku, że kogoś pokonał? Chyba nigdy się tego nie dowiem.
Zamiast ataków ad personam dałbyś jakieś argumenty na swoją tezę. Rozmowa byłaby ciekawsza.
PS. Chyba (co podejrzewam) , że Tito to kolejne wcielenie polonusa vel stańczyka vel trolla. Wtedy prośbę o merytoryczne przedstawienie swoich racji uważam za niebyłe