rzucajcie temat O czym rozmawiamy ..... - HYdE PaRK

  
Strona 3 z 11    [ Posty: 110 ]

Napisano: 21 lis 2014, 11:24

ok. ok... jestem już zmęczona tą rozmową ..tym bardziej, że doszliście do wniosku ( mylnego zresztą),że wyznacznikiem dobrego gustu muzycznego będzie słuchanie muzyki poważnej - na siłę i wbrew woli..a nie o to zupełnie chodzi.
Pomiędzy disco polo a muzyką poważną jest jeszcze kilkadziesiąt gatunków muzycznych ...godnych uwagi.
emilka14


Napisano: 21 lis 2014, 12:13

a teraz filmy ...może .
kinoman

Napisano: 21 lis 2014, 12:20

przeważnie wszystkie nowe filmy to barachło. Z paroma chlubnymi wyjątkami (filmy m.in. Eastwooda).
Nie wiem czemu, ale mam wrażenie oglądając nowe filmy, że reżyser robi ze mnie idiotę. Myśli, że jak opowie banalną historyjkę (z polityczno-poprawno-lewackim tłem), zaangażuje faceta od efektów specjalnych to jest w stanie miałkość scenariusza i wylewającą się lewacką pustkę przykryć efektami.
cuiusvis hominis est errare, nullius nisi insipientis in errore perseverare
de Charette
Awatar użytkownika
Administrator
Posty: 20540
Od: 07 maja 2014, 7:21
Zajmuję się:

Napisano: 21 lis 2014, 12:54

W wieku 30 - tu paru lat jesteś w stanie określić ( tak mi się wydaje ) swoje potrzeby pod tym względem . Wybierasz sobie tylko później dobrych reżyserów- uznanych w świecie kina, mistrzów od warsztatu filmowego, zbierasz recenzje, opinie-weryfikujesz . Zawsze można szukać czegoś nowego i dobrze. Ważne by zawsze wyżej a nie niżej.

ps. myślę jednak, że Wy jesteście w stanie obronić słabe kino,które jak mówisz elmer " robi z widza idiotę " . To przecież jak z muzyką disco polo- kwestia gustu.
Pytanie brzmi ? co to znaczy słabe kino - nie??
"Moda na sukces" jest Popularna, - nieprawdaż?- ogląda ją pół Polski już chyba 20 lat- czyli ??? jakie to kino?? i o czym to świadczy ??
"Klan" ,M jak Miłość" - to samo - no właśnie..ludzie potrzebują po pracy i szkole rozrywki i " lajtu" - jak mówi Adam, więc może się nie czepiać.
emilka14

Napisano: 21 lis 2014, 14:08

ok, ja to wszystko rozumiem tylko....
1. jakoś ostatnio z nowych filmów (z paroma wyjątkami) nie ma co wybrać. Jak już coś oglądam to po parę razy stare filmy. Mistrzów kina to na palcach jednej ręki można policzyć a i tak część z nich chodzi albo na pasku wytwórni (3 filmy pod publikę masową, 1 do oglądania), albo nie robi filmów. Zresztą tu już nie chodzi o to, że powstają filmy komercyjne. Filmy tak jak każdy produkt ma zarobić. Problemem jest to, że te filmy komercyjne są takie beznadziejne. Wydaje mi się, że one zniżają się do najgorszych i najprostszych chwytów. Schlebiają prymitywizmowi i robią na dodatek z odbiorcy idiotę. Są przy tym nachalnie propagandowe. Ewentualnie śmiesznie promują wybrane produkty (krypto reklama). Komercja nie jest czymś złym. Nie jestem na tyle naiwny by sądzić, że reżyser czy producent będzie coś robił za darmo lub wykładał własną kasę by zaspokoić mój gust. Tylko czemu ta komercja jest tak beznadziejna?
2. osobna kwestią są polskie filmu, które w 95% się do niczego nie nadają. A zwłaszcza te ostatnie pseudo-komedie. Tego nie idzie oglądać dłużej niż 15 minut.
3. O serialach się nie wypowiadam, bo z def. nie oglądam. Z wyjątkiem Monty Pythona i ALternatyw 4 Bareji.
cuiusvis hominis est errare, nullius nisi insipientis in errore perseverare
de Charette
Awatar użytkownika
Administrator
Posty: 20540
Od: 07 maja 2014, 7:21
Zajmuję się:

Napisano: 21 lis 2014, 14:44

Ostatnio polskie kino lekko się podniosło - Bogowie, Miasto 44.
Adam29

Napisano: 21 lis 2014, 14:51

super. Nie rozłączaj się elmer - może być interesująco. Mam aktualnie kilka ważnych telefonów. Wrócę do rozmowy.

ps. Szybko zapytam a nie chcesz się zdać czasem na filmy festiwalowe? Berlinale, Cannes, Emmy ? nie poniesiesz wtedy żadnych strat ;) gwarant.
emilka14

Napisano: 21 lis 2014, 15:00

ostatnio przyznawanie nagród na tych festiwalach niestety nie jest gwarantem jakości. Często jest gwarantem politycznej-poprawności i znajomości. Polskie nagrody to już standard w tym temacie (ostatnio przykład popłuczyny Jerzego mi Macieja S.).
Nawet Oscar już niczego nie gwarantuje.
Wiem jestem malkontentem.
Ale jak powiedział jeden z reżyserów - musi zrobić parę filmów pod wytwórnię by zrobić 1 dobry film. Tak to niestety wygląda.
Są oczywiście wyjątki - Clint Eastwood. On jest jednak niezależny, nie dość że ma nazwisko, to ma jeszcze kasę (własna wytwórnia). Potrafi połączyć komercję z jakością.
cuiusvis hominis est errare, nullius nisi insipientis in errore perseverare
de Charette
Awatar użytkownika
Administrator
Posty: 20540
Od: 07 maja 2014, 7:21
Zajmuję się:

Napisano: 21 lis 2014, 15:51

Elmer - mówiąc o filmach festiwalowych mam na myśli to że:
- to filmy które zostały jednak poddane rzetelnej ocenie, przeszyły przez sito- czyli muszą posiadać jakąś wartość- efektem tego jest recenzja. I tutaj Kiedy ty decydujesz się wybrać polecany film-" bawisz się" w recenzenta,sam je opiniujesz i nie jest to byle co w założeniu - ale jakiś poważny projekt, kawał czyjeś dobrej roboty . On może ci się nie podobać ostatecznie, może nawet rozczarować i dobrze - ale w tym momencie świadczy to o tym -że masz wyrafinowany gust i smak i kształtujesz siebie w dobrym tego słowa znaczeniu.

Nie wchodziłabym tutaj w wątek " machloje robienia filmów"- ( na tak wysokiej półce). Oczywiście jest tak jak mówisz, wszędzie pojawia się pieniądz- ale na miłość boską. Trzeba przyjąć, że nie wszyscy dają d**py- bo się zarżniemy z żalu i bezradności.Ja nie chcę tak myśleć bo inaczej rozdawanie Nagród w każdej innej dziedzinie nie będzie miało sensu.
Obama dostał pokojową nagrodę Nobla za friko - tak ??? ale to nie oznacza, że dzielna Pakistanka Malala także.
emilka14

Napisano: 21 lis 2014, 15:58

Obama dostał nagrodę za kolor skóry a nie za friko. Nie przesadzaj.
Z kolei Al Gore (czy jak mu tam) dostał nagrodę Nobla za brednie typu: "dzieci na Śląsku schodzą do kopalń by pooddychać świeże powietrze".

Niektóre z tych nagradzanych filmów to straszny chłam. Zdarzają się też perełki to fakt.
PS. uważam, że niestety wszyscy w tym biznesie kiedyś dali, albo dadzą dupy. Taki biznes
cuiusvis hominis est errare, nullius nisi insipientis in errore perseverare
de Charette
Awatar użytkownika
Administrator
Posty: 20540
Od: 07 maja 2014, 7:21
Zajmuję się:


  
Strona 3 z 11    [ Posty: 110 ]
NIE PRZEGAP WAŻNYCH INFORMACJI! POLUB NASZ PROFIL NA FACEBOOKU
[ ZAMKNIJ ]
Usuń ciasteczka witryny
 
x

 

x