piszemy o pomocy na kontynuowanie nauki. To jest 500 zł. Czasem dodatkowo rodzinne, mało kiedy renta, mało który wychowanek ma 1000 zł. Pisze o realiach i rzeczywistości. Za te pieniądze dzieciaki z placówek MUSZĄ żyć. Pozostawieni są sami sobie i mało które sobie z tym radzą. DO TEGO Z PLACÓWKI WYCHODZĄ BEZ PODSTAWOWYCH UMIEJĘTNOŚCI. Uważam to za skandal i nie wiem jak można takie bzdety wypisywać. To tragedia dla tych młodych ludzi. Odpowiedz sobie na pytanie jakie tak naprawdę mają szanse na start. NIE PISZE O KOSZTACH UTRZYMANIA W POW!!!mmariusz pisze:gościu, nic sie tobie nie podoba ?
Może jesteś z tych wychowawców którzy prowadza z dziećmi zajęcia wyrównawcze......
500:30=16, 60
16,60 zł/ na dzieńTo 500 zł to pomoc, wsparcie. Nie finalny cel.
to może uczyć jak żyć za darmo.
To wystąp z inicjatywą ustawodawczą - max koszt przeznaczony na wychowanka 500 zł / [16 zł na dzień}Gość pisze:Zgadzam się z tymi co uważają, że powinni uczyć się życia za 500 zł,