koordynator rodzinnej pieczy zastępczej - Piecza Zastępcza

  
Strona 4 z 23    [ Posty: 229 ]

Napisano: 24 cze 2015, 12:00

Na początku witam wszystkich koordynatorów:)
Mam nadzieję, że będziemy mogli wymieniać się naszymi spostrzeżeniami i już na początku nie zgodzę się z poprzedniczką odnośnie wieku i ustabilizowanego życia prywatnego w "naszym zawodzie".
Ja też jestem młodsza od Aniaa, nie mam dzieci ( z resztą podobnie jak moje koleżanki - współpracowniczki;)) i żadna z Nas jak do tej pory nie spotkała się z negatywnymi reakcjami ze strony rodzin zastępczych czy nawet umieszczonych w nich dzieci, które czasami rzeczywiście są młodsze o 2, 3 lata. Nie spotkałyśmy się nawet z jakąkolwiek reakcją na temat naszego wieku czy młodego wyglądu. Wszyscy odnoszą się z szacunkiem i są kulturalni. Być może wynika to z jasno postawionych zasad na początku współpracy.
Jeśli chodzi o pracę w terenie to również mam różne odległości kilometrowe, ale koszty paliwa mam zwracane niezależnie od tego ile ich zrobię w danym dniu.
Pozdrawiam;)
koordynator
Praktykant
Posty: 1
Od: 24 cze 2015, 8:49
Zajmuję się:


Napisano: 24 cze 2015, 16:34

Witam :) Możecie mi pwoiedzieć jak wygląda rozmowa kwalifikacyjna na stanowisko Koordynatora rodzinnej pieczy zastępczej? Z czego dobrze jest się przygotować? ;)
Joannaa

Napisano: 25 cze 2015, 11:38

Widocznie żyjesz wokół innych ludzi. U mnie zasady również były jasno postawione lecz część rodzin żyje "starymi przyzwyczajeniami" poprzedniego koordynatora i ciężko to wykorzenić. Masz prawo się nie zgodzić ze mną, tym bardziej, że się z tym problemem nie spotkałaś, a ja wielokrotnie, aczkolwiek i tak jest lepiej niż było.
Koszty paliwa masz zwracane zapewne z racji innej umowy (umowy o pracę), wówczas wygląda to inaczej.
Odnośnie rozmowy kwalifikacyjnej na to stanowisko warto zapoznać się z ustawą o pieczy zastępczej, zadaniami PCPR-u, zadaniami koordynatora, możliwymi problemami z jakimi spotkasz się z pracy oraz podać proponowane rozwiązania, jak zorganizujesz sobie pracę. To tyle ile mniej więcej pamiętam z rozmowy. Aaaa i jeszcze czym różni się rodzina zastępcza od adopcyjnej.

Teraz pytanie z mojej strony:
Jak często odwiedzacie pełnoletnich wychowanków pieczy, którzy już studiują, a w rodzinie wszystko ok?
motylek222
Praktykant
Posty: 32
Od: 10 cze 2015, 19:57
Zajmuję się:

Napisano: 25 cze 2015, 16:48

Motylek222 napisz do mnie priv czuje ze mozemy miec duzo wspolnego i wzajemnie sie wspierac w pracy
[email protected]
Aniaa

Napisano: 25 cze 2015, 18:27

Ja mam 2470 zl brutto na zleceniu i paliwo we wlasoym zakresie w umowie mam 1 raz w miesiacu byc u rodziny wiec srednio robie w miesiacu ok 700 km
Iśka

Napisano: 25 cze 2015, 18:36

Ja nie mam pelnoletnich, ogolnie pracowalam wczesniej jako socjalny i ta praca jest przyjemnijsza, moi roznie do mnie podchodza ale nie zauwazylam negatywnej porgtawy.
Iśka

Napisano: 25 cze 2015, 20:01

Ja mam pełnoletnich ale nie jeżdze już do nich do domu. Dzwonimy do siebie i przychodzą do PCPR jak chcą dokonać modyfikacji planu usamodzielnienia.
agab13
Praktykant
Posty: 32
Od: 25 cze 2015, 15:03
Zajmuję się:

Napisano: 25 cze 2015, 20:11

I jak pracujecie godzinowo??ile dni macie dyżury? a ile w terenie
Gość

Napisano: 25 cze 2015, 20:38

ja mam pełny etat. Zawsze 8 godzin, chyba, że coś wyskoczy to odbieram nadgodziny wtedy kiedy chce. jak mam wizyte wieczorem, bo np dzieci są w domu dopiero od 15.00 to tego dnia przychodze póżniej.
agab13
Praktykant
Posty: 32
Od: 25 cze 2015, 15:03
Zajmuję się:

Napisano: 25 cze 2015, 20:40

Odwiedziny u rodzin (jak wszystko ok) co 6-8 tygodni a jak coś nie tak idzie to cześciej.
agab13
Praktykant
Posty: 32
Od: 25 cze 2015, 15:03
Zajmuję się:



  
Strona 4 z 23    [ Posty: 229 ]
NIE PRZEGAP WAŻNYCH INFORMACJI! POLUB NASZ PROFIL NA FACEBOOKU
[ ZAMKNIJ ]
Usuń ciasteczka witryny
 
x

 

x