RUSZCZIE DYREKTORÓW - Placówki Opiekuńczo-Wychowawcze, Ośrodki Adopcyjno-Opiekuńcze

  
Strona 3 z 6    [ Posty: 54 ]

Napisano: 17 lut 2012, 21:02

kiedy do stolicy ?
~Tomek


Napisano: 17 lut 2012, 21:20

i tak trzymać! w ilości siła! myślę, że 90% ludzi pracujących w dd ma taki sam pogląd jak Marcin i Wojtek! to oni piewsi przecież zainicjowali akcję w Warszawce! Panowie, wielki ukłon !
~Beata

Napisano: 18 lut 2012, 2:20

Dzięki Beata, ale nie byliśmy tam jedyni.
Wiecie, budujące jest to, że coraz więcej nas stwierdza, że dosyć mamy lekceważenia nas przez kolejne ekipy rządzące.
Do Warszawy zawsze możemy jechać, ale najpierw musimy zorientować się na jaką liczną \"reprezentację\" możemy liczyć.
I trzeba rozsądne postulaty przygotować, żeby nie uznano nas za grupę pieniaczy, którzy sami nie wiedzą czego chcą.
Podawajmy co nam się nie podoba w nowym wątku \"POSTULATY DO RZĄDU\" (np. żenujące zarobki, zły wizerunek domów dziecka w mediach, uwagi do ustawy i rozporządzenia - konkrety, itp.). Opracuję z tego materiał do przedstawienia posłom z komisji, naszemu resortowemu ministrowi, a może uda się nam dotrzeć do premiera (teraz jest podatny, bo PO ma kiepskie sondaże), Rzecznikowi Praw Dziecka. Pozdr.
~Wojtek

Napisano: 18 lut 2012, 17:32

a moja dyra marzy o tym, żeby szybciej niż od 1.01 2014r. wychowawcy wyszli z KN, bo zbyt dużo ją kosztują. Najlepiej, żeby wszystkim mogła dac po 1600 zł brutto, a sama ma ponad 3500zł.
U nas grupy liczą 15 osób i cieszy ją to, że pod opieką 1 wychowawcy jest 14 osób- ten 15 wychowanek jest zazwyczaj w MOW- ie. Tak więc po co mamy ruszać naszą dyrę...chyba po to aby nam zaszkodziła. Siedzi całymi dniami i nic nie robi, kiecką trzęsie przed organem prowadzącym, nie dba o nic: - dach leci- a ona nic, internet w calym domu nie działa- ona nic, dzieci narzekają, że nie dostają podwieczorków- ona uważa, że i tak za dużo jedzą, doprosić się nie można o nic...ciągle tylko przelicza i oszczędza, a w nagrodę powiat obcina jej kasę na dom dziecka.G..upia kobita
~jarek

Napisano: 18 lut 2012, 19:16

W mojej placówce podobnie. Dyrektor, aby wykazać się \"operatywnością\" przez całe lata zadowala się tym co łaskawcy z OP uchwalą. Chęć przypodobania się aktualnie panującej władzy jest tak wielka, że dobro dzieciaków, pracowników zupełnie się nie liczy. KN jest wg. mojego szefa główną przyczyną zła, ale Kodeksu Pracy także nie przestrzega. Co będzie jak odejdą wychowawcy z KN, aż strach się bać.
~Roman

Napisano: 18 lut 2012, 20:09

Słuchajcie, może o takiej, jak wyżej piszecie \"patologii w placówkach opiekuńczo - wychowawczych\" mówiła przed wyborami w mediach była minister J. Fedak ;)
Sorry, czarny humor. Pozdr.
~Wojtek

Napisano: 19 lut 2012, 22:30

nic nie zmienicie ,dyrektorzy dobrowolnie przechodza z KN pod Kodeks,tak jakby akceptowali te zmiany...
~zainteresowany

Napisano: 20 lut 2012, 0:43

do zainteresowany:
Gdyby im się nie opłacało, to by nie przechodzili. Szkoda, że pracownikom taka zmiana się opłaca :( Zarobki dyrektorów na KN są niższe niż na KP.

Wojtku a może to co pisze Roman i Jarek, to nie patologia? Może to ponura normalność wynikająca z uzależnienia dyrektora (i jego zarobków) od OP?
To trochę jak w hipermarkecie - jak się kierownikowi uda zaoszczędzić (np. na płacach), to dostanie premię. ;) Kto wtedy jest zainteresowany podnoszeniem płac czyli kosztów? Dobra placówka to konkurencyjna czyli tania ;).
~etatysta

Napisano: 20 lut 2012, 2:08

Masz trochę racji etatysto, ale nie generalizujmy i nie upraszczajmy.
Zarobki dyrków na KP mogą być wyższe niż na KN, ale drodzy przyjaciele pewność zatrudnienia już NIE ! Jak się prezydentowi czy staroście nie \"spodobasz\" to \"UTRACI ZAUFANIE\" do Ciebie, okres wypowiedzenia i fruuuuu... Fajnie? NIE FAJNIE !!! Zatem trzeba wypośrodkować: szanować swojego przełożonego i móc sobie i pracownikom w oczy spojrzeć ;)
Zapewniam Cię, że nie każdy dyrek tak \"pali się\" do przejścia na KP jak się wydaje, a to z powodów j.w. Pozdr.
~Wojtek

Napisano: 20 lut 2012, 12:46

Żeby zakończyć bezprzedmiotową dyskusję \"kto ma lepiej\" i dlaczego dyrektor \"ma tak dobrze i robi, to co robi\" jeszcze raz użyję cytatu:

\"Jeśli będziesz przykładnie pracował osiem godzin dziennie, może ci się kiedyś uda zostać kierownikiem i pracować dwanaście.\"

Robert Lee Frost

Nie każdy pali się do tych zaszczytów i niech tak zostanie. Faktem jednak jest, że interesy dyrekcji i pracowników są rozbieżne. I nie chodzi tu o to, żeby pracować mniej i zarabiać więcej (chociaż to fajna perspektywa i pożądany kierunek zmian :), ale o to, że pieniądze się nie rozmnażają. Komuś trzeba zabrać, by innym dołożyć. Niestety perspektywa dyrektora i perspektywa pracownika, to dwa różne i czasem przeciwstawne punkty widzenia.
~etatysta


  
Strona 3 z 6    [ Posty: 54 ]
NIE PRZEGAP WAŻNYCH INFORMACJI! POLUB NASZ PROFIL NA FACEBOOKU
[ ZAMKNIJ ]
Usuń ciasteczka witryny
 
x

 

x