Wywiad z Polkowskim - Placówki Opiekuńczo-Wychowawcze, Ośrodki Adopcyjno-Opiekuńcze

  
Strona 10 z 10    [ Posty: 94 ]

Napisano: 04 kwie 2012, 1:54

Witam ponownie,

znów enigmatycznie piszę, ale tak jak wcześniej podkreślałam sprawa nagonki na dom dziecka w Chrzanowie miała drugie dno.
Dyrektorkę oczywiście usunięto \"bo zupa była za słona\", ale i tak nie ukryto prawdziwych POwodów jej wylania.
Prasa dokopała się w końcu do prawdy. Chętnych zapraszm do artykułu o radnym molestującym koleżanki w pracy w placówce.

https://www.gazetakrakowska.pl/artykul/5 ... rz-2701137

Jeszcze raz pozdrawiam wszystkich, Kujawiaków też :)

~przepani


Napisano: 05 kwie 2012, 17:48

Ręce opadają,
jednak zwolnili wartościowego człowieka \"z ikrą\" i entuzjazmem.
Patrzcie, wszyscy wiedzą, że sprawa jest \"szyta grubymi nićmi\" i nic nie można z tym zrobić ?

Problem jest taki, że gdyby ktoś chciał na każdego dyrka czy urzędnika różnych szczebli znaleźć \"haczyk\" to rosnący gąszcz często zmieniających się, zaprzeczających sobie i g.ł.u.p i.c.h. przepisów pozwala w moment wykończyć każdego.

Żeby się zabezpieczyć najlepiej mieć ARMIĘ PRACOWNIKÓW ADMINISTRACJI, która nic innego nie będzie robić tylko śledzić zmiany i \"produkować kwity\" tzw. dupochrony. To jest też diagnoza tego, dlaczego non stop rośnie wszędzie czapa administracyjna, a miała maleć ;)

Dobrze mieć w ostateczności poza OPATRZNOŚCIĄ zaprzyjaźnionego prawnika (oraz Strasburg w zanadrzu ;) )
Pozdr.
~Wojtek

Napisano: 05 kwie 2012, 17:49

Kujawiacy dziękują i tez pozdrawiają ;)
~Wojtek

Napisano: 06 kwie 2012, 14:07

Wojtku - teraz takie czasy, że można każdego człowieka, każdą instytucję, każdą ideę opluć, wyszydzić i bezkarnie pomówić.
Jest publiczne przyzwolenie na taką działalność, a typki różnej maści świadomie korzystają z tej bezkarności. Co więcej, naplucie na kogoś lub na jakąś instytucję przestało być w ocenie społecznej czynem nagannym. Przykładem może tu być bohater wątku, dla którego manipulacja i szkalowanie domów dziecka jest powodem do chluby i pretekstem do kolejnych lansów w telewizjach i gazetach.
Inną sprawą są haczyki i podejmowanie się zadań przekraczające kompetencje i możliwości. Problemem są niekompetentni ludzie zajmujący się tworzeniem prawa, niekompetentni urzędnicy nadzorujący jego realizację oraz dyspozycyjni dyrektorzy i pracownicy, którzy (czasem nieświadomie) żeby utrzymać się w pracy godzą się na obowiązki i odpowiedzialność zagrażającą ich bezpieczeństwu.
Jeśli ktoś nie ma pojęcia jak coś ma działać, nie ma spójnej logicznej wizji, to obstawi się armią urzędników - by rozmyć odpowiedzialność i ukryć niekompetencję (wtedy nikt nie wie o co chodzi, kto co robi, za co jest odpowiedzialny, a wszystko działa na zasadzie inercji).

PS. Wesołych Świąt :)
~etatysta


  
Strona 10 z 10    [ Posty: 94 ]
NIE PRZEGAP WAŻNYCH INFORMACJI! POLUB NASZ PROFIL NA FACEBOOKU
[ ZAMKNIJ ]
Usuń ciasteczka witryny
 
x

 

x