Niestety, Leon ma rację. Są ludzie niezastępowalni. Jak sobie gdzieś znikają, sprawy które załatwiali znikają wraz z nimi. Znaczy, nie są załatwiane albo załatwiane są jakoś tak... że się rozłażą. Nie ma tej spójności i dynamiki, jaką dają ludzie znający się na rzeczy - wirtuozowie swej pracy. Pozdrawiam ~Leona. Wierzę, że wie, co mówi
