POSTULATY DO RZĄDU - Placówki Opiekuńczo-Wychowawcze, Ośrodki Adopcyjno-Opiekuńcze

  
Strona 10 z 26    [ Posty: 254 ]

Napisano: 27 mar 2012, 15:06

Czekam na to z niecierpliwością, aż będę miała:

1. \"dzień wolny\" bo teraz mam \"14 godz do dyspozycji\" więc muszę być dostępna de facto 24h na dobę, np odbieram tel o godz. 23 \"zrób coś ze swoimi dziećmi\".

2. aż będę pracować 40 godz a nie po 60 bo te \"14 godz do dyspozycji\" jest jak z gumy wszystko się tam mieści: zebrania, szkolenia, odzieżówki, wyjścia do szkoły, festyny, zespoły i całe mnóstwo biurowej pracy (więcej niż przeciętny wychowawca, bo mam więcej dzieci plus obowiązki koordynatora)

2. premie, których teraz nie dostaję (a dodatek motywacyjny też nie zawsze).

3. może nareszcie dostanę dodatek funkcyjny

4. wreszcie przestaną ludzie mnie wytykać palcami, że jestem z KN (tak jakbym komuś coś zabrała)


i jeszcze jedno ... moje wczasy \"pod gruszą\" już dawno przepadły na rzecz KP ... nie dostaję ich

Droga Marianno, w ramach wyjaśnienia:
Ad.1 Bez względu na to czy mam wolne, jestem na urlopie, czy na L4 też jestem zamęczana telefonami w sprawie swoich podopiecznych. Umowa na KP tego nie zmieni.
Ad.2 Nie myśl, że po przepracowaniu 40 godzin mam wolne, bo pracuje się dla dobra dziecka i czasami ciężko wypiąć się na dzieciaka, bo już swoje 40 wypracowałam - nie dostaję za to złotówki więcej.
Ad.3 U mnie nie ma czegoś takiego jak dodatek funkcyjny, o premiach zapomnij. A i jeszcze podwyżki, my mamy wstrzymane nawet inflacyjne, bo kryzys jest. A na KN masz podwyżki?
Ad.4 U nas KN nie jest wytykana palcami, bo to nie wina ludzi, że kilka lat temu schrzaniono ustawę pozwalając na takie dysproporcje w zatrudnianiu wychowawców w obrębie jednej placówki. Kończy się mówienie MY z KP i WY z KN, bo niedługo będziemy wszyscy pracować na jednych zasadach.
Może warto, żebyśmy wspólnie robili wszystko, żeby te nasze wspólne warunki były jasno określone prawnie, dla wszystkich tego typu placówek? Jak myślisz?
A gruszę mam tylko z socjalnego, KN ma taką jaką regulują przepisy KN.
~Inka


Napisano: 27 mar 2012, 18:19

Inka, weź pod uwagę, że pracuję na takiej samej umowie jak nauczyciele w szkole, a oni biorą \"gruszę\" i urlopowe ... jak widać i wśród KN są różnice.

A pro po pozostałych argumentów, wymieniłam to co widzę u siebie, a ponieważ każdy z nas będzie prawdopodobnie nadal pracował w swoim środowisku więc wnioskuję, że minus dla mnie to:

1. brak godzin do dyspozycji, które zastąpią godziny w grafiku (co spowoduje małą elastyczność mojej pracy)

2. moja pensja będzie całkowicie zależeć od szefa, rozpiętość w mojej grupie zaszeregowania jest mniej więcej od 1.500zł do 3.700zł plus premie

Pozostaje mi więc być baaaaardzo miłą dla szefa :P bo chyba na nic więcej liczyć nie można ;)
~Marianna

Napisano: 28 mar 2012, 3:04

Masz rację, jaki szef taka praca i płaca:( A są tacy, którzy potrafią i powalczyć o pracownika i zadbać o dobro dziecka.Niestety nie w mojej placówce:(
~Inka

Napisano: 28 mar 2012, 23:13

ktoś napisał, że musi być dostępny 24 h na dobę i odbiera o 23.00 telefon....
tak są takie fajne koleżanki w grupie, które nie potrafią podjąć żadnej decyzji, tylko dzwonią do koleżanki, która ma wolny dzień i pytają o takie dyrdymały, że głowa mała. Jesteś na dyżurze to podejmuj decyzje. I to właśnie koleżanki \"umilają\"nam wolne dni, a nie dyrektor.
~Renia

Napisano: 29 mar 2012, 23:54

U nas tez tak jest ,że decyzje dot.wych-ka podejmuje jego w-ca prowadzący;inni wychowawcy mają mały kontakt z takim gostkiem (ale są w tej grupie) i o wszystko pytają ,dzwoniąc pytają o duperele-boją się podjąc decyzję np.odn.wyjazdu,itp,itd to są tacy dupochronicy
~KP

Napisano: 30 mar 2012, 10:49

bez sensu.nikt nie każe odbierac tel od koleżanek to jest wyłacznie sprawa osobista.decyzje podejmuje wychowawca pełniacy dyżur a ważniejsze sprawy zawsze sa wczesniej ustalane z wych prowadzącym i jest tez dyr który podejmuje ostateczne decyzje.a tak w ogóle to po co ktos dzwoni o 23???o tej porze dzieci juz spia:)
~Ola

Napisano: 30 mar 2012, 11:50

no własnie \"nie śpią\" i mam COŚ z nimi zrobić ;)
~Marianna

Napisano: 30 mar 2012, 13:50

dac im srodki nasenne:)
~Ola

Napisano: 30 mar 2012, 20:28

Oj, bo znowu nas opiszą;) U nas raczej nie ma zwyczaju zawracania komuś głowy, kiedy ten ma wolne, a po 23.00 to nawet nie wypada dzwonić. Uwielbiam natomiast telefony o 8.00 rano w dzień wolny, albo jak jestem po nocce z instytucji w których pracuje się od 7.00 do 15.00, albo ze szkół. I wytłumacz, że w środku tygodnia masz swój weekend, albo,że już swoją pracę skończyłeś i chcesz się wyspać.
~Inka

Napisano: 30 mar 2012, 20:53

prosty sposób-wyciszyc tel i isc spac a jak nie to nie odbierac!ludzie nie dajmy sie zwariowac,szanujmy nasz czas wolny
~Ola


  
Strona 10 z 26    [ Posty: 254 ]
NIE PRZEGAP WAŻNYCH INFORMACJI! POLUB NASZ PROFIL NA FACEBOOKU
[ ZAMKNIJ ]
Usuń ciasteczka witryny
 
x

 

x