Napisano: 16 kwie 2012, 19:07
No właśnie, w pracy nikt na siłę nie trzyma. Ach ten XIX wieczny kapitalizm. To przecież takie proste - \"krótko za mordę a jak się komuś nie podoba to won!\". Nie ma to jak za najniższą krajową kupić sobie niewolnika - jest i dużo i tanio (pracownik to pracuje za pieniądze i po pracy ma wolne - niewolnik jest na wyłączność swojego pana i ma niekończący się i nieograniczony czasowo zakres obowiązków).
Ach i ta słodka manipulacja: \"Bo przecież robimy to dla dobra dzieci - to one są najważniejsze\", \"Jeśli nie tu, to nigdzie indziej nie znajdziesz pracy\", \"Jest cała sterta podań o pracę\" Itd.